Roland Garros: Magdalena Fręch kapitalnie rozpoczęła turniej. "Myślę, że widać progres"
Magdalena Fręch w świetnym stylu rozpoczęła udział w wielkoszlemowym turnieju French Open rozgrywanym na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa w Paryżu. - Widzę po sobie, że jestem inną zawodniczką niż jeszcze na początku roku - oceniła polska tenisistka w rozmowie z Cezarym Gurjewem z Radiowej Jedynki.
2023-05-28, 16:48
W Paryżu jest nasz wysłannik Cezary Gurjew, dziennikarz radiowej Jedynki. Na jego relacje zapraszamy na anteny Polskiego Radia, czy na stronę PolskieRadio24.pl Podczas Roland Garros zachęcamy także do słuchania specjalnego Podcastu prosto z French Open.
47 minut i po meczu. Magdalena Fręch gra dalej
Zajmująca 88. miejsce w najnowszym zestawieniu WTA polska tenisistka znakomicie rozpoczęła rywalizację w stolicy Francji. W pierwszej rundzie Magdalena Fręch pewnie wygrała z wyżej notowaną Chinką Shuai Zhang, zwyciężając 6:1, 6:1. Mecz trwał tylko 47 minut.
- Spodziewałam się, że to nie będzie łatwy mecz zwłaszcza pod względem psychicznym. Wiedziałam, że Chinka ma problemy ze zdrowiem, co było widać po jej wcześniejszych wynikach. Ten mecz rozgrywał się bardziej w sferze mentalnej, żeby pilnować każdego punktu i nie dać jej się wstrzelić - wyjaśniła tenisistka z Łodzi w rozmowie z Cezarym Gurjewem.
REKLAMA
Przed rokiem Magdalena Fręch odpadła w paryskim turnieju w pierwszej rundzie po zaciętym boju ze słynna Niemką Angelique Kerber. Łodzianka cały czas czyni jednak zauważalne postępy.
- Staram się rozwijać, żeby każdy turniej był zagrany coraz lepiej i było widać progres. Widzę po sobie, że jestem inną zawodniczką niż jeszcze na początku roku. To na pewno bardzo budujące, że mogę być w głównych drabinkach takich turniejów. Po tym meczu wiem już, że mój ranking będzie na tyle mocny, że w kolejnych turniejach wielkoszlemowych będę w drabince. To duży bufor zabezpieczenia - podkreśliła 25-latka.
Magdalena Fręch pracuje nad siłą. "Bardzo tego pilnowaliśmy"
Magdalena Fręch zdradziła też, nad jakimi elementami pracowała ostatnio z trenerem Andrzejem Kobierskim.
- Przede wszystkim pracuję nad fizycznością. Postawiliśmy na trening ogólnorozwojowy i wzmocnienie się. Bardzo tego pilnowaliśmy, bo tam był największy deficyt. Cały czas staramy się zwiększać siłę i myślę, że widać progres. Wyglądam inaczej niż jeszcze kilka miesięcy temu - zaznaczyła tenisistka.
REKLAMA
Ostatnie dni stały pod znakiem intensywnych treningów przed startem we French Open. Polka planuje znaleźć też trochę czasu na oderwanie się od tenisa.
- Wieży Eiffla jeszcze nie widziałam, ale przede mną dwa dni wolne. Myślę, że wybierzemy się tam, żeby trochę odetchnąć. Przez ostatnie dni od rana do wieczora spędzaliśmy czas na korcie - zakończyła Magdalena Fręch.
Rywalką polskiej tenisistki w drugiej rundzie będzie Rosjanka Kamila Rachimowa, która w niedzielę wygrała z kwalifikantką z Czech Sarą Bejlek 6:0, 6:3.
REKLAMA
Posłuchaj
Wyniki niedzielnych meczów 1. rundy kobiet turnieju tenisowego French Open w Paryżu:
Leylah Fernandez (Kanada) - Magda Linette (Polska, 21) 6:3, 1:6, 6:3
Magdalena Fręch (Polska) - Shuai Zhang (Chiny, 29) 6:1, 6:1
Aryna Sabalenka (Białoruś, 2) - Marta Kostjuk (Ukraina) 6:3, 6:2
Karolina Muchova (Czechy) - Maria Sakkari (Grecja, 8) 7:6 (7:5), 7:5
Elise Mertens (Belgia, 28) - Viktoria Hruncakova (Słowacja) 6:1, 6:4
Storm Hunter (Australia) - Nuria Parrizas Diaz (Hiszpania) 4:6, 6:2, 6:4
Irina Szymanowicz (Białoruś) - Panna Udvardy (Węgry) 6:7 (6-8), 6:3, 6:1
Nadia Podoroska (Argentyna) - Jessika Ponchet (Francja) 6:0, 6:2
Kamilla Rachimowa (Rosja) - Sara Bejlek (Czechy) 6:0, 6:3
>>> Więcej o Roland Garros <<<
- ATP Rzym: Jan Zieliński i Hugo Nys zwyciężyli w finale! Polsko-monakijska para pokonała Holendrów
- Ranking ATP: Hubert Hurkacz z awansem. Carlos Alcaraz nowym liderem
- Ranking WTA: Iga Świątek wciąż na prowadzeniu. Sabalenka i Rybakina polują na miejsce Polki
/empe
REKLAMA