Boks: Adam Kownacki pokonany po raz czwarty z rzędu. Cusumano posłał go na deski, koniec kariery Polaka?

2023-06-25, 09:05

Boks: Adam Kownacki pokonany po raz czwarty z rzędu. Cusumano posłał go na deski, koniec kariery Polaka?
Adam Kownacki przegrał walkę z Joe Cusumano przez techniczny nokaut . Foto: Forum/Zuma Press/Matt Davies

Polski pięściarz wagi ciężkiej Adam Kownacki (20-4, 15 KO) przegrał czwartą walkę z rzędu. W Nowym Jorku "BabyFace" uległ Amerykaninowi Joe Cusumano (22-4, 20 KO) przez techniczny nokaut w ósmej rundzie. Niewykluczone, że porażka będzie oznaczała koniec kariery Kownackiego.

Jeszcze na początku marca 2020 roku Adam Kownacki mógł cieszyć się nieskazitelnym rekordem 20-0, a niektórzy eksperci widzieli w nim kandydata do walki o pas mistrza świata w wadze ciężkiej. Niestety, od tamtej pory urodzony w Łomży bokser dwa razy przegrał przed czasem z Finem Robertem Heleniusem oraz uległ na punkty Turkowi Aliemu Erenowi Demizerenowi.

Adam Kownacki znów pokonany

Walka z Joe Cusumano miała być szansą na przerwanie złej passy. Sam Kownacki mówił, że jeśli przegra z amerykańskim pięściarzem, zastanowi się nad zakończeniem zawodowej kariery. Niestety, Polak przegrał czwarty pojedynek z rzędu.

Już pod koniec pierwszej rundy Adam Kownacki leżał na deskach po mocnym prawym rywala. Choć Polak był liczony, zdołał się podnieść i walczyć dalej. Co ciekawe, po powrocie do walki i minutowej przerwie między rundami "BabyFace" zaczął przejmować inicjatywę. Nie zdołał jednak posłać rywala na deski.

Trener rzucił ręcznik. Koniec kariery?

Sam był natomiast o krok od przedwczesnej przegranej w szóstej rundzie. Cusumano okładał go wówczas mocnymi uderzeniami w twarz. W następnym starciu obaj pięściarze stoczyli istną ringową wojnę. Adam Kownacki momentami słaniał się na nogach, ale walczył bardzo dzielnie.

Koniec walki nastąpił w ósmej odsłonie. Amerykanin zasypał Kownackiego gradem ciosów i trener Polaka SugarHill Steward był zmuszony, by rzucić ręcznik...

Wydaje się, że w Madison Square Garden mogła być ostatnią w karierze 34-latka, który w przeszłości pokonywał m.in. byłego mistrza świata IBF Charlesa Martina oraz dawnych pretendentów do mistrzowskich pasów Artura Szpilkę i Chrisa Arreolę.

Czytaj także:

/empe

Polecane

Wróć do strony głównej