Ekstraklasa: Widzew - Cracovia. Efekt nowej miotły podziałał, gospodarze zasłużenie lepsi

Mecz z Cracovią był ligowym debiutem nowego trenera Widzewa. Daniel Myśliwiec zastąpił podczas przerwy reprezentacyjnej Janusza Niedźwiedzia, a jego nowi podopieczni sprawili, iż z pierwszego w karierze meczu w Ekstraklasie będzie miał same świetne wspomnienia.

Debiutancki triumf trenera

Łodzianie od początku przeważali, ale na dogodne sytuacje bramkowe trzeba było trochę poczekać. W 23. minucie czujność bramkarza Cracovii sprawdził strzałem z dystansu Mateusz Żyro, jednak Sebastian Madejski nie miał problemów z interwencją.

"Pasy" z gry miały niewiele. W 34. minucie po rzucie rożnym egzekwowanym przez Michała Rakoczego z woleja uderzył Cornel Rapa, ale Rumun zrobił to bardzo niecelnie.

Widzew przeważał i w 37. minucie objął prowadzenie. Z prawej strony wrzucił Fabio Nunes, a drogę do bramki znalazł Bartłomiej Pawłowski, który strzałem głową pokonał Madejskiego.

Zasłużona wygrana Widzewa

Podopieczni Jacka Zielińskiego po stracie gola zagrali nieco ofensywniej, ale do końca pierwszej połowy nie zdołali wyrównać.

Najlepszą okazję na wyrównanie "Pasy" miały w 54. minucie. Po centrze Karola Knapa w słupek łódzkiej bramki trafił Virgil Ghita. Trzy minuty później doskonałą szansę miał też Rapa, który przejął piłkę po stracie Juana Ibizy, jednak uderzył obok słupka.

Widzewiacy nie skupiali się jedynie na defensywie. Blisko zdobycia drugiej bramki był Pawłowski. Lider łódzkiej drużyny dobrze uderzył z rzutu wolnego w 66. minucie, jednak Madejski znakomicie przeniósł piłkę nad poprzeczką. Sześć minut później Pawłowski rozegrał dwójkową akcję z Juljanem Shehu i znowu groźnie uderzył. Po raz kolejny klasę pokazał jednak Madejski.

Podopieczni Daniela Myśliwca podwyższyli wynik w 74. minucie meczu. Po dalekim zagraniu Sebastiana Kerka piłkę przejął Jordi Sanchez, który ograł Ghitę. Piłka nieszczęśliwie odbiła się jeszcze od Jakuba Jugasa i wpadła do bramki gości.

Cracovia walczyła choćby o bramkę honorową, jednak bez powodzenia. W doliczonym czasie gry dobrze interwencje zanotowali obaj bramkarze. Najpierw Henrich Ravas uchronił Widzew przed stratą gola po uderzeniu Janiego Atanasova, a potem Madejski z trudem poradził sobie z mocnym uderzeniem Dawida Tkacza z dystansu.

Gdy sędzia Tomasz Kwiatkowski zagwizdał po raz ostatni, licznie zgromadzeni łódzcy kibice mogli zacząć świętować zasłużone zwycięstwo.

Widzew Łódź - Cracovia Kraków 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Bartłomiej Pawłowski (36-głową), 2:0 Jakub Jugas (71-samobójcza).

Żółta kartka - Widzew Łódź: Mato Milos. Cracovia Kraków: Cornel Rapa, Virgil Ghita.

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów: 16 548.

Widzew Łódź: Henrich Ravas - Mato Milos, Mateusz Żyro, Juan Ibiza, Fabio Nunes - Antoni Klimek (65. Dawid Tkacz), Marek Hanousek, Dominik Kun, Juljan Shehu (65. Sebastian Kerk), Bartłomiej Pawłowski (82. Andrejs Ciganiks) - Jordi Sanchez (82. Imad Rondic).

Cracovia Kraków: Sebastian Madejski - Virgil Ghita, Jakub Jugas, Arttu Hoskonen (86. Andreas Skovgaard) - Cornel Rapa (66. Mateusz Bochnak), Takuto Oshima, Karol Knap (66. Jani Atanasov), Michał Rakoczy (86. Kamil Ogorzały), Paweł Jaroszyński - Benjamin Kallman (72. Jakub Myszor), Patryk Makuch.

8. kolejka - 15-18 września

piątek, 15 września

Puszcza Niepołomice – Śląsk Wrocław 1:3
Górnik Zabrze – Ruch Chorzów 1:0

sobota, 16 września

Pogoń Szczecin – Korona Kielce 3:1
Raków Częstochowa – ŁKS Łódź 1:0
Piast Gliwice – Legia Warszawa 1:1

niedziela, 17 września

Jagiellonia Białystok – Radomiak Radom 3:2
Widzew Łódź – Cracovia
Warta Poznań – Lech Poznań (17:30)

poniedziałek, 18 września

PGE FKS Stal Mielec - KGHM Zagłębie Lubin (19.00)

• PKO BP Ekstraklasa: rozgrywki nabierają kolorów! Terminarz i tabela sezonu 2023/2024
• Ekstraklasa: zmiana prezesa w Śląsku Wrocław. Patryk Załęczny przejmuje stery WKS-u
• Ekstraklasa zarobi fortunę dzięki decyzji UEFA. Dodatkowe 610 mln zł dla polskich klubów

/empe