Ekstraklasa: Lech gładko ograł Puszczę. "Kolejorz" wraca na podium

2023-10-06, 22:30

Ekstraklasa: Lech gładko ograł Puszczę. "Kolejorz" wraca na podium
Adriel Ba Loua. Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Lech Poznań pokonał Puszczę Niepołomice 4:1 w piątkowym meczu 11. kolejki Ekstraklasy. Dzięki zwycięstwu podopieczni trenera Johna van den Broma przesunęli się na 3. miejsce w tabeli.

"Kolejorz" błyskawicznie otworzył wynik meczu. Już w 2. minucie po dograniu Ishaka z lewej strony, piłkę do siatki z kilku metrów wpakował Ba Loua. Radość gospodarzy nie trwała jednak długo, bo w 4. minucie Puszcza wyrównała za sprawą Zapolnika.

W 18. minucie w pole karne niepołomiczan wpadł Velde, jednak skrzydłowy Lecha przeniósł piłkę nad poprzeczką po próbie niesygnalizowanego uderzenia z 8. metra. Kwadrans później w znakomitej sytuacji po zagraniu Velde znalazł się Ba Loua, jednak Zych znakomicie skrócił kąt i zatrzymał skrzydłowego gospodarzy.

Z minuty na minutę przewaga Lecha rosła, ale Puszcza skutecznie i chwilami szczęśliwie się broniła. Beniaminek skapitulował w 43. minucie, kiedy po koronkowej akcji "Kolejorza" piłka trafiła do ustawionego na skraju pola karnego Karlstroma. Szwed uderzył bez przyjęcia wewnętrzną częścią stopy, nie dając szans Zychowi na skuteczną interwencję.

Po przerwie podopieczni trenera Tułacza spróbowali zaatakować i postraszyli faworyzowanych rywali. Z 17. metra uderzał Poczobut, ale Mrozek uporał się z jego próbą. Po chwili strzał Zapolnika został zablokowany, ale piłka spadła pod nogi Siemaszki. Ten jednak fatalnie chybił.

Stare porzekadło o tym, że niewykorzystane okazje lubią się mścić znalazło potwierdzenie także tym razem. W 51. minucie kapitalny strzał z dystansu oddał Ishak, a Zych mógł tylko wyciągnąć piłkę z siatki.

Ten gol wyraźnie podciął skrzydła ekipie z Małopolski, która nie miała pomysłu jak zagrozić bramce Mrozka. Najlepszą szansę w 79. minucie po sprytnym rozegraniu rzutu wolnego miał Craciun, jednak jego strzał ze skraju pola bramkowego minął słupek o około metr.

Spotkanie zakończyło się zwycięstwem poznanian 4:1, ponieważ po dobrej centrze Anderssona z kornera w doliczonym czasie drugiej połowy główką trafił Milić. Dzięki trzem punktom "Kolejorz" awansował na 3. miejsce w tabeli - przynajmniej do soboty, kiedy swój mecz rozegra Zagłębie Lubin.

Lech Poznań - Puszcza Niepołomice 4:1 (2:1)

Bramki: 1:0 Adriel Ba Loua (2), 1:1 Kamil Zapolnik (4), 2:1 Jesper Karlstroem (43), 3:1 Mikael Ishak (51), 4:1 Antonio Milic (90+5-głową).

Żółta kartka - Puszcza Niepołomice: Artur Craciun.

Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok). Widzów 25 755.

Lech Poznań: Bartosz Mrozek - Joel Pereira, Miha Blazic, Antonio Milic, Elias Andersson - Adriel Ba Loua (73. Filip Wilak), Radosław Murawski, Filip Marchwiński (73. Nika Kwekweskiri), Jesper Karlstroem, Kristoffer Velde - Mikael Ishak (73. Filip Szymczak).

Puszcza Niepołomice: Oliwier Zych - Konrad Stępień (46. Artur Siemaszko), Artur Craciun, Łukasz Sołowiej, Roman Jakuba - Mateusz Cholewiak (72. Jakub Stec), Bartłomiej Poczobut (55. Wojciech Hajda), Muris Mesanovic (55. Jordan Majchrzak), Jakub Serafin, Marcel Pięczek - Kamil Zapolnik (82. Jakub Bartosz).

Czytaj także:

bg/PAP

Polecane

Wróć do strony głównej