Premier League: wielki powrót Salaha, Manchester City gubi punkty w hicie

2024-02-17, 20:25

Premier League: wielki powrót Salaha, Manchester City gubi punkty w hicie
Mohamed Salah wrócił do gry w bardzo dobrym stylu. Foto: Forum/Reuters/PHIL NOBLE

Liverpool wygrał 4:1 z Brentford w meczu 25. kolejki Premier League i umocnił się na pozycji lidera. Do zespołu "The Reds" wrócił Mohamed Salah, który opuścił ostatnie tygodnie z powodu występów w Pucharze Narodów Afryki i kontuzji. 

To był mecz, który prowadzący w tabeli Liverpool po prostu musiał wygrać - sezon wszedł już w moment, w którym każda strata punktów może być bardzo kosztowna w końcowym rozrachunku.

Liverpool powoli rozkręcał się w sobotnim spotkaniu z Brentford, ale kiedy maszyna Juergena Kloppa weszła na wysokie obroty, rywale nie potrafili znaleźć sposobu na to, by ją powstrzymać.

Wynik otworzył w 35. minucie Darwin Nunez, który popisał się przepiękną podcinką po podaniu Diogo Joty. Niestety, Portugalczyk niedługo później musiał opuścić boisko, jednak w jego miejsce pojawił się Mohamed Salah. Egipcjanin wrócił do gry po tym, jak w barwach Egiptu grał w Pucharze Narodów Afryki, skąd wrócił z kontuzją. Po urazie nie było jednak śladu, a jeden z liderów zespołu zaprezentował świetną formę.

Piłkarze Juergena Kloppa byli stroną i w pełni potwierdziło się to w drugiej połowie - Salah najpierw asystował przy golu Mac Allistera, a później sam wpisał się na listę strzelców. Była to jego 14. ligowa bramka w tym sezonie i pod tym względem jest gorszy tylko od Norwega Erlinga Haalanda z Manchesteru City, który ma 15.

W końcówce gospodarze odpowiedzieli trafieniem niezawodnego Ivana Toneya, ale Liverpool jeszcze przed końcem regulaminowego czasu gry znów odskoczył na trzy bramki po golu Gakpo. 

To był dopiero początek sobotnich emocji w Premier League. O godzinie 16:00 rozpoczął się mecz, w którym Arsenal zmierzył się na wyjeździe z Burnley. "Kanonierzy" nie pozostawili żadnych wątpliwości co do tego, kto był lepszą drużyną w tym starciu i po koncertowych zawodach ograli niżej notowanego rywala 5:0. 

W meczach o czołową czwórkę Aston Villa pokonała Fulham 2:1, a dwa gole zdobył Ollie Watkins. Matty Cash rozegrał całe spotkanie, a zespół z Birmingham odniósł cenne zwycięstwo w kontekście gry o Ligę Mistrzów.

Potężnym rozczarowaniem zakończyło się spotkanie Tottenhamu - "Spurs" przegrali 1:2 z Wolverhampton na własnym boisku, będąc zespołem, który co prawda miał inicjatywę, ale nie potrafił tego przełożyć na sytuacje, a tym bardziej na gole. Goście zaś byli niezwykle groźni po kontratakach i mogli wygrać nawet wyżej, ale w kluczowych momentach zawiodła ich skuteczność. Potwierdzili jednak po raz kolejny w tym sezonie, że są wyjątkowo niewygodnym rywalem dla zespołów z górnej części tabeli.

Zawiodło też Newcastle, które zaledwie zremisowało 2:2 z Bournemouth, ratując remis już w doliczonym czasie gry. Słabą passę z ostatnich spotkań potwierdził West Ham, który przegrał na wyjeździe 0:2 z Nottingham. Była to trzecia kolejna ligowa porażka "Młotów".

Kibice ostrzyli sobie zęby na starcie Manchesteru City i Chelsea, które zapowiadało się na najciekawszy pojedynek tej kolejki. Jakości nie zabrakło, jednak po ostatnim gwizdku można było czuć niedosyt - głównie ze względu na skuteczność obu ekip. 

Po pierwszej połowie w lepszych humorach byli goście, co niewątpliwie było niespodzianką. "The Blues" prowadzili po golu Sterlinga, który wcześniej zmarnował kilka niezłych okazji. 

W drugiej połowie przewaga "The Citizens" była bezdyskusyjna, ale jej potwierdzenie przyszło dopiero w 83. minucie za sprawą Rodriego. Do ostatnich sekund trwała walka o komplet punktów, ale ostatecznie podopieczni Pepa Guardioli musieli zadowolić się punktem - w kontekście walki o mistrzostwo na pewno będzie to rozczarowaniem.

Wyniki 25. kolejki Premier League:

sobota
Brentford 1 - Ivan Toney 75
Liverpool 4 - Darwin Nunez 35, Alexis Mac Allister 55, Mohamed Salah 68,
Cody Gakpo 86

Burnley 0
Arsenal 5 - Martin Odegaard 4, Bukayo Saka 41-karny, 47, Leandro Trossard 66,
Kai Havertz 78

Fulham 1 - Rodrigo Muniz 63
Aston Villa 2 - Ollie Watkins 22, 56

Tottenham 1 - Dejan Kulusevski 46
Wolverhampton 2 - Joao Gomes 42, 63

Newcastle 2 - Anthony Gordon 58-karny, Matt Ritchie 90+2
Bournemouth 2 - Dominic Solanke 51, Antoine Semenyo 69

Nottingham Forest 2 - Taiwo Awoniyi 45+5, Callum Hudson-Odoi 90+4
West Ham United 0
czerwona kartka: Kalvin Phillips 71

Manchester City 1 - Rodri 83
Chelsea 1 - Raheem Sterling 42

niedziela
Sheffield United - Brighton
Luton Town - Manchester United

poniedziałek
Everton - Crystal Palace

Tabela:
M Z R P Bramki Pkt
1. Liverpool 25 17 6 2 59 24 57
2. Arsenal 25 17 4 4 58 22 55
3. Manchester City 24 16 5 3 57 26 53
4. Aston Villa 25 15 4 6 52 33 49
5. Tottenham Hotspur 25 14 5 6 52 38 47
6. Manchester United 24 13 2 9 33 33 41
7. Newcastle United 25 11 4 10 53 41 37
8. West Ham United 25 10 6 9 36 44 36
9. Brighton & Hove Albion 24 9 8 7 43 40 35
10. Chelsea 25 10 5 10 42 41 35
11. Wolverhampton Wanderers 25 10 5 10 39 40 35
12. Fulham 25 8 5 12 34 41 29
13. Bournemouth 24 7 7 10 33 46 28
14. Brentford 24 7 4 13 35 43 25
15. Nottingham Forest 25 6 6 13 32 44 24
16. Crystal Palace 24 6 6 12 27 43 24
17. Luton 23 5 5 13 33 45 20
18. Everton 24 8 5 11 26 32 19*
19. Burnley 25 3 4 18 25 55 13
20. Sheffield United 24 3 4 17 22 60 13
* - Everton ukarany odjęciem 10 punktów za nieprawidłowości finansowe

Czytaj także:

ps

Polecane

Wróć do strony głównej