Ekstraklasa: szalenie ważna wygrana Lecha. Jagiellonia zmarnowała szansę

Lech Poznań wygrał 2:1 z Jagiellonią Białystok w hicie 21. kolejki Ekstraklasy. "Jaga", która miała szansę odskoczyć rywalom w wyścigu po mistrzostwo Polski, poniosła pierwszą porażkę u siebie w tym sezonie ligowym.

2024-02-17, 20:19

Ekstraklasa: szalenie ważna wygrana Lecha. Jagiellonia zmarnowała szansę
Piłkarze Lecha Poznań odnieśli niezwykle cenne zwycięstwo nad liderem Ekstraklasy. Foto: PAP/Artur Reszko

Okazja do tego, by odskoczyć Śląskowi Wrocław w walce o tytuł była znakomita. W piątek największy w tym momencie rywal "Jagi" poniósł zaskakującą porażkę ze Stalą Mielec 0:1. Niestety dla fanów z Białegostoku, ich zespół w starciu z Lechem Poznań nie wykorzystał swojej szansy.

Zaczęło się obiecująco, od groźnie rozegranego rzutu rożnego, po którym musiał interweniować Mrozek, przerzucając piłkę nad poprzeczką. Później jednak przyszedł zimny prysznic dla gospodarzy.

W 18. minucie Marchwiński wyprowadził Lecha na prowadzenie po dobrym dograniu Velde. Jagiellonia ruszyła do ataków, szukając wyrównania, jednak po trzydziestu minutach gry było już 2:0 dla Lecha. Drugi gol padł jednak nie z akcji, a z rzutu karnego po zagraniu ręką Naranjo. Do piłki podszedł Szymczak i pewnie pokonał bramkarza.

REKLAMA

W drugiej połowie gospodarze rzucili się do ataków. Wydawało się, że będą mieli szansę na kontaktowego gola po rzucie karnym, jednak Lecha uratował spalony, który miał miejsce we wcześniejszej fazie akcji. Piłkarze Lecha właściwie nie opuszczali swojej połowy, kiedy mogli to zwalniali grę i co prawda kilka razy podejmowali próby kontr, ale szybko tracili piłkę i skupiali się na obronie.

Jagiellonia dopięła swego i zbliżyła się do rywali dopiero w 82. minucie. Okazało się jednak, że stało się to zbyt późno. 

W końcówce lider z Białegostoku miał jeszcze kilka szans na remis, w tym uderzenie Marczuka, które było prawdziwą piłką meczową. Ostatecznie jednak mimo przewagi w całym meczu, to Lech wywiózł komplet punktów i zbliżył się do przeciwników na dwa punkty.

Była to pierwsza porażka Jagiellonii w tym sezonie na własnym boisku. I do tego nastąpiła w bardzo istotnym momencie.

REKLAMA

Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 1:2 (0:2)

Bramki: 0:1 Filip Marchwiński (18), 0:2 Filip Szymczak (30-karny), 1:2 Kristoffer Hansen (82)

Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Adrian Dieguez. Lech Poznań: Kristoffer Velde, Joel Pereira.

Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław). Widzów: 17 141.

REKLAMA

Jagiellonia Białystok: Zlatan Alomerovic - Michal Sacek, Mateusz Skrzypczak (89. Jetmir Haliti), Adrian Dieguez, Bartłomiej Wdowik - Dominik Marczuk, Taras Romanczuk, Nene (72. Jarosław Kubicki), Jesus Imaz, Jose Naranjo (60. Kristoffer Hansen) - Afimico Pululu (72. Kaan Caliskaner).

Lech Poznań: Bartosz Mrozek - Joel Pereira, Bartosz Salamon, Antonio Milic, Michał Gurgul - Dino Hotic (59. Ali Gholizadeh), Jesper Karlstroem, Nika Kwekweskiri (64. Radosław Murawski), Kristoffer Velde - Filip Marchwiński (86. Alan Czerwiński), Filip Szymczak.


Posłuchaj

Szkoleniowiec Lecha Mariusz Rumak (IAR) 0:25
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Trener Jagiellonii Adrian Siemieniec chwalił kibiców swojego zespołu (IAR) 0:18
+
Dodaj do playlisty

  

REKLAMA


Czytaj także:

Czytaj także:

ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej