Jakub Moder zdradził plany na przyszłość. "To wspaniały klub"

Trudny czas Modera

Jakub Moder był jednym z kluczowych piłkarzy reprezentacji Polski, zagrał m.in. w dwóch meczach Euro 2020, eliminacjach i barażu do mistrzostw świata w Katarze. Dobra postawa zaowocowała transferem do Premier League. Po udanych początkach w barwach Brightonu dobry czas dla polskiego pomocnika zakończył się 2 kwietnia 2022 roku.

W ligowym meczu z Norwich City Polak zaledwie pięć minut po wejściu na murawę doznał poważnego urazu kolana. Jak się okazało później, zerwał więzadła krzyżowe.

Środkowy pomocnik opuścił mistrzostwa świata w Katarze, a jego powrót do treningów przeciągał się. W tym czasie przeszedł operację rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego.

Pierwszy ligowy mecz po powrocie do zdrowia rozegrał dopiero 25 listopada 2023 roku, gdy wszedł z ławki w meczu z Nottingham Forest. Wciąż jednak nie może przebić się na stałe do pierwszego składu zespołu zajmującego siódme miejsce w angielskiej Premier League. 

Polak nie chciał odejść

W ostatniej kolejce, Moder wybiegł w pierwszym składzie na wygrany 1:0 mecz, ponownie z Nottingham Forest. Polak został zmieniony w 76. minucie, co daje nadzieję na awans w hierarchii trenera Roberto De Zerbiego.

- Wiedziałem, że mamy sporo kontuzji, że sezon jest długi. Wiedziałem też, że szansa przyjdzie, a trener w treningu zobaczy, że zasługuję na to, żeby wybiec w pierwszym składzie. Kluczowa była cierpliwość - powiedział pomocnik w rozmowie z Kanałem Zero.

Zaznaczył także, że mimo pojawiających się zimą spekulacji o możliwym wypożyczeniu, m.in. do tureckiego Galatasaray, nie myślał o tymczasowej zmianie klubu.

- Nie było tematu wypożyczenia. Mimo, że w mediach pojawiały się takie rzeczy, to postanowiłem, że chce zostać do końca sezonu, zobaczyć jak rozwinie się sytuacja. Po tej długiej kontuzji głupie byłoby robienie ruchów, by łapać więcej minut. Potrzebuje spokoju. (...) Chciałbym zostać w Brighton. To wspaniały klub, który dał mi szansę w Premier League. Bardzo się w nim rozwinąłem i dobrze się tu czuję - dodał były gracz m.in. Lecha Poznań.

*** 

Reprezentacja Polski zawiodła w eliminacjach Euro 2024, zajmując dopiero trzecie miejsce w swojej grupie. Wobec tego Biało-Czerwoni będą musieli walczyć o awans na mistrzostwa Europy w przyszłorocznych barażach.

 

• Ekstraklasa. Kapitan Widzewa tonuje nastroje po wygranej z Legią. "To mecz warty trzy punkty"
• Liga Mistrzów. Szymon Marciniak poprowadzi hit. Poradzi sobie z piłkarzami Interu i Atletico?
• Skandal w Serie A. Trener Lecce zwolniony, bo... uderzył głową rywala

kp