WTA Miami. Rybakina i Collins zmierzą się w finale. Zacięty mecz Kazaszki, spacerek Amerykanki

Rybakina przełamała rywalkę w siódmym gemie i wyszła na prowadzenie 4:3, a ostatecznie wygrała pierwszego seta 6:4. Azarenka zdominowała drugą partię. Wygrała 16 punktów z rzędu i triumfowała 6:0. Rywalka wywalczyła zaledwie pieć punktów. 

- W drugim secie przeżyłam kryzys. W Miami jest gorąco i wilgotno. Wiktoria grała bardzo agresywnie. Przegrywałam wysoko i zdałam sobie sprawę, że muszę oszczędzać siły na trzeciego seta - powiedziała po meczu Rybakina.

W decydującej odsłonie Azarenka przegrała piątego gema przy swoim serwisie. Rybakina wyszła na prowadzenie 3:2. Dramatyczny przebieg miał dziesiąty gem, gdy Białorusinka wyrównała na 5:5. W tie-breaku lepsza okazała się Kazaszka. Zacięty mecz trwał dwie godziny i 36 minut.

Rybakina grała z Azarenką czwarty raz w karierze i zawsze zwyciężała.

Gładka wygrana Collins

Znacznie łatwiej do finansu awansowała Danielle Collins, która w zaledwie godzinę i 17 minut rozprawiła się z Jekateriną Aleksandrową. Reprezentantka gospodarzy w pierwszym secie wprawdzie oddała punkt przy swoim serwisie w trzecim gemie, ale szybko odrobiła straty, dwukrotnie przełamując rywalkę, co dało jej wygraną 6:3.

Druga partia od początku przebiegała pod dyktando Collins, która "ukradła" punkt przy serwisie Aleksandrowej już w pierwszym gemie. Amerykanka broniła swojego serwisu i ponownie przełamała Rosjankę w siódmej partii za każdym razem broniąc swojego podania.

Finałowe starcie Rybakiny z Collins odbędzie się w piątek o godz. 17:30 czasu polskiego.

Wyniki półfinałów:

Jelena Rybakina (Kazachstan, 4) - Wiktoria Azarenka (Białoruś, 27) 6:4, 0:6, 7:6 (7-2)
Danielle Collins (USA) - Jekaterina Aleksandrowa (Rosja, 14) 6:3, 6:2