WTA Cincinnati. Iga Świątek wraca do gry. Trzysetowa batalia wyłoniła pierwszą rywalkę Polki

Po zmaganiach na paryskich kortach w ramach olimpijskiego turnieju Iga Świątek przenosi się do Stanów Zjednoczonych, w których będzie rywalizować na nawierzchni twardej. Pierwszym przystankiem Polki będzie Cincinnati i turniej rangi WTA 1000.

- Podchodzimy do tego spokojnie, robimy wszystko krok po kroku. Oczywiście, nie będzie idealnie od samego początku, ale miałam kilka dni, aby przyzwyczaić się do nawierzchni. Staram się wykonywać swoją pracę jak najlepiej każdego dnia i wychodzę na kort, wiedząc, że mogę zrobić coś lepiej. Będę traktować to jako turniej treningowy. Nie w taki sposób, że mnie to nie obchodzi, ale w taki, że chcę wdrożyć wszystkie rzeczy, które ćwiczyłam. Myślę, że to najlepsze podejście - powiedziała Iga Świątek na konferencji prasowej. 

Polka rozpocznie zmagania od drugiej rundy (w pierwszej miała tzw. wolny los). Jej rywalką będzie Varvara Gracheva. Francuzka rosyjskiego pochodzenia pokonała Australijkę Ajlę Tomljanović 6:3, 2:6, 7:6 (5).

Varvara Gracheva będzie rywalką Igi Świątek fot. BERTRAND GUAY/AFP/East News

W następnej rundzie Świątek może zagrać z Lindą Noskovą, Martą Kostiuk lub Elise Mertens. Jeżeli chodzi o potencjalny ćwierćfinał, tutaj możliwy jest pojedynek m.in. z Jasmine Paolini, Emmą Navarro lub Mirrą Andriejewą. Z turniejowej drabinki wynika, że w półfinale nasza tenisistka może się spotkać z Aryną Sabalenką.

Oprócz Świątek w Cincinnati wystąpią Magda Linette i Magdalena Fręch, które rozpoczną grę od pierwszej rundy. Linette w późnych godzinach wieczornych ma zmierzyć się z Brytyjką Katie Boulter, natomiast w środę przeciwniczką Fręch będzie Czeszka Marie Bouzkova.

• WTA Cincinnati. Wielki turniej poligonem dla Igi Świątek: myślę, że to najlepsze podejście
• ATP Montreal. Hubert Hurkacz nie zagra w półfinale. Polak przegrał z Alexeiem Popyrinem
• US Open. Amerykanie rozbili bank. Iga Świątek powalczy o gigantyczne pieniądze

red