Liga Narodów. Szkocja - Polska. Selekcjoner Szkotów zapowiada "wielką reakcję" po nieudanym Euro

Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Szkocji Steve Clarke jest świadomy, że w składzie konieczne są zmiany, ale zamierza wprowadzać je stopniowo. - Ewolucja, nie rewolucja - powiedział szkoleniowiec ekipy, która w czwartek podejmie w Glasgow Polskę w Lidze Narodów.

2024-09-04, 19:20

Liga Narodów. Szkocja - Polska. Selekcjoner Szkotów zapowiada "wielką reakcję" po nieudanym Euro
Selekcjoner Szkotów Steve Clarke zapowiada z miany na mecz z Polską w Lidze Narodów. Foto: AA/ABACA/Abaca/East News

Szkocja, podobnie jak Polska, zakończyła udział w tegorocznych mistrzostwach Europy w fazie grupowej. Oba zespoły zdobyły tylko po jednym punkcie, co dla obu było sporym rozczarowaniem.

Clarke jest jednak przeciwnikiem wymiany całego czy większości składu naraz.

- Rozwój drużyny to powinna być ewolucja, a nie rewolucja. Trzeba pamiętać o tym i docenić to, czego dokonała ta grupa piłkarzy, która zakwalifikowała się dwa razy z rzędu do mistrzostw Europy" - podkreślił na konferencji prasowej.

Jednocześnie przyznał, że początek nowego sezonu Ligi Narodów jest dobrą okazją, aby wprowadzić w drużynie zmiany.

REKLAMA

- W perspektywie tego sezonu LN myślę, że to szansa na to, żeby ta grupa się rozwinęła i wskoczyła na wyższy poziom. Celem jest przebicie "szklanego sufitu", dokonanie czegoś, czego reprezentacja Szkocji nie dokonała nigdy, czyli awans z fazy grupowej - stwierdził Clarke.

Oprócz Polski i Szkocji, w grupie A1 (najwyższa dywizja) zagrają także Chorwacja i Portugalia. Drużyny, które zajmą dwa pierwsze miejsca, zagrają w ćwierćfinałach o awans do turnieju Final Four, ekipy z trzecich miejsc powalczą w barażach o utrzymanie w dywizji A z zespołami z dywizji B, a reprezentacje z ostatnich miejsc zostaną bezwarunkowo zdegradowane.

- To było długie lato. Jestem bardzo ciekawy, jak zaprezentują się moi zawodnicy. Spodziewam się "wielkiej reakcji" (po Euro 2024 - przyp. red.). Nowi, młodzi piłkarze wnieśli do drużyny sporo entuzjazmu, świeży powiew, ale w idealnych okolicznościach nie powinno się wyciągać tak wielu graczy z reprezentacji do lat 21 - przyznał Clarke.

Uciął także plotki dotyczące nieobecności napastnika Che Adamsa w kadrze na wrześniowe mecze. Media donosiły, że ma to związek z tym, że 28-letni piłkarz przeniósł się niedawno z Southampton do Torino i poprosił o "wolne" w drużynie narodowej, aby lepiej zaaklimatyzować się we Włoszech.

REKLAMA

- Powodem jego nieobecności jest kontuzja, o której Torino poinformowało w sobotę rano. Tu nie ma żadnego wielkiego dramatu - zapewnił szkoleniowiec.

Oprócz Adamsa, na zgrupowaniu brakuje też Grega Taylora i Jamesa Forresta z Celticu oraz bramkarza Robby'ego McCroriego.

Szkocja zagra z Polską w czwartek o godzinie 20.45 czasu polskiego. Trzy dni później zmierzy się z Portugalią, a biało-czerwoni - z Chorwacją.

REKLAMA

Na transmisje najbliższych meczów reprezentacji Polski zapraszamy do radiowej Jedynki. Na stanowisku komentatorskim podczas spotkań ze Szkocją 5 września i Chorwacją 8 września zasiądą Filip Jastrzębski i Tomasz Kowalczyk.

Czytaj także:

red

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej