Liga Narodów. Robert Lewandowski opuszczał murawę z grymasem na twarzy. Są nowe wieści

Reprezentacja Polski pokonała w Glasgow Szkocję 3:2 w pierwszym meczu Ligi Narodów. Murawę przedwcześnie opuścił Robert Lewandowski, który w kierunku ławki rezerwowych udał się w asyście doktora. Co ze zdrowiem kapitana Biało-Czerwonych?

2024-09-06, 07:33

Liga Narodów. Robert Lewandowski opuszczał murawę z grymasem na twarzy. Są nowe wieści
Robert Lewandowski przedwcześnie opuścił murawę w meczu ze Szkocją. Foto: PAP/Leszek Szymański
  • Reprezentacja Polski rozpoczęła Ligę Narodów od wyjazdowego zwycięstwa ze Szkocją
  • Boisko przedwcześnie opuścił Robert Lewandowski, który wcześniej wpisał się na listę strzelców po wykorzystanym karnym
  • Kolejnym rywalem Biało-Czerwonych będzie Chorwacja, która na inaugurację przegrała z Portugalią 1:2

Szalone starcie w Glasgow. Lewandowski ucierpiał

Mecz w Glasgow był prawdziwym rollercoasterem. Lewandowski zdobył bramkę z rzutu karnego w 44. minucie. Gole dla Biało-Czerwonych strzelili także Sebastian Szymański w 8. minucie oraz Nicola Zalewski z rzutu karnego w 90+7. minucie. Bramki dla Szkocji zdobyli Billy Gilmour (46.) i Scott McTominay (76.).

Jeszcze w pierwszej połowie Robert Lewandowski starł się z jednym z rywali i długo nie podnosił się z murawy, trzymając się za plecy. Ostatecznie kapitan Biało-Czerwonych kontynuował grę.

W 72. minucie "Lewy" opuścił boisko, a w jego miejsce zameldował się Adam Buksa. Do 36-letniego napastnika szybko dołączył doktor, który towarzyszył mu w drodze do ławki rezerwowych.

Profilaktyczne zmiany Probierza. Następnym przystankiem Osijek

- Poczułem lekki dyskomfort pleców. Jakbym grał do końca, pewnie byłoby jeszcze gorzej. Nie było sensu ryzykować. Tym bardziej że chłopaki byli gotowi do wejścia - zaznaczył po meczu "Lewy".

REKLAMA

Dziesięć minut po zmianie Lewandowskiego murawę opuścili także Zieliński i Szymański.

- Robert borykał się z tym, dlatego doszło do zmiany. Zmiany Sebastiana Szymańskiego i Piotra Zielińskiego również były wymuszone. Zdajemy sobie sprawę, że niektórzy piłkarze nie grają w klubach - zaznaczył Michał Probierz na pomeczowej konferencji prasowej.

Wszystko wskazuje na to, że nie ma powodów do niepokoju, a najważniejsze postacie polskiej reprezentacji zobaczymy w wyjazdowym meczu z Chorwacją. Spotkanie w Osijeku odbędzie się w niedzielę (8 września) o godzinie 20.45.

Czytaj także:

JK

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej