Liga Konferencji. Legia i Jagiellonia pójdą za ciosem? Polskie drużyny faworytami meczów 2. kolejki

Legia Warszawa i Jagiellonia Białystok staną w czwartek przed szansą na kolejne zwycięstwa w fazie głównej Ligi Konferencji. W 2. kolejce oba zespoły będą faworytami. Piłkarze ze stolicy zagrają w Serbii z TCS Backa Topola, a mistrzowie Polski u siebie z mołdawskim Petrocubem Hincesti.

2024-10-24, 07:00

Liga Konferencji. Legia i Jagiellonia pójdą za ciosem? Polskie drużyny faworytami meczów 2. kolejki
Piłkarze Legii Warszawa i Jagiellonii Białystok chcą wygrać kolejne mecze w Lidze Konferencji. Foto: PAP/Marcin Gadomski/PAP/Krzysztof Ćwik

Polskie drużyny udanie rozpoczęły udział w fazie ligowej zreformowanej Ligi Konferencji, choć w 1. kolejce rywalami były kluby losowane z pierwszego koszyka, uchodzące za wielkich faworytów.

Świetny początek polskich drużyn

Warszawski zespół pokonał u siebie Betis Sewilla 1:0. Natomiast drużyna z Białegostoku, dzięki bramce w ostatnich sekundach Macedończyka Darko Churlinova, wygrała na wyjeździe z FC Kopenhaga 2:1.

- Zwyciężyć tutaj to duża sprawa. Mam nadzieję, że jeszcze będzie mi dane w życiu przeżywać takie chwile - powiedział po triumfie w Danii trener "Jagi" Adrian Siemieniec.

Takie wyniki ustawiły Legię i Jagiellonię w znakomitej sytuacji przed dalszą częścią rozgrywek. Kolejni przeciwnicy nie są już, przynajmniej teoretycznie, tak mocni.

Teraz będzie łatwiej? Legia jedzie do Serbii

W 2. kolejce rywalem warszawskiej drużyny, podbudowanej wyjazdowym zwycięstwem 2:0 nad Lechią Gdańsk, będzie TSC Backa Topola, czyli obecnie dopiero dziewiąty zespół serbskiej ekstraklasy. Początek czwartkowego meczu w położonym blisko węgierskiej granicy 15-tysięcznym miasteczku o godz. 21.00

Jeszcze na początku sezonu trenerem TCS był Chorwat Dean Klafurić, w przeszłości szkoleniowiec... Legii (w 2018 roku), ale pod koniec sierpnia zastąpił go Jovan Damjanović.

Na inaugurację fazy ligowej podopieczni Damjanovicia przegrali w Kazachstanie z Astaną 0:1.

Piłkarzami serbskiej drużyny są m.in. doświadczony Milan Radin, który w sezonie 2019/20 występował w Koronie Kielce, a także leczący obecnie kontuzję kolana Nikola Kuveljić, były pomocnik Wisły Kraków.

O tym, że faworytem meczu jest Legia, świadczy m.in. głosowanie na stronie UEFA. Do wtorkowego południa na pytanie, kto wygra najbliższe spotkanie, aż 79 procent głosujących wskazało na zespół Goncalo Feio.

Jagiellonia chce pójść za ciosem

Duże nadzieje na dobry wynik mają również fani Jagiellonii. Mistrzowie Polski spisują się ostatnio znakomicie, nie tylko w LK. W ostatnich pięciu meczach w ekstraklasie zanotowali cztery zwycięstwa oraz remis i zajmują trzecie miejsce w tabeli.

Istniejący od lat 90-tych XX wieku, a pod obecną nazwą dopiero od 2015 roku, Petrocub Hincesti to wprawdzie aktualny mistrz Mołdawii, lecz obecnie zajmuje w tamtejszej ekstraklasie czwartą lokatę. Skład drużyny tworzą w zdecydowanej większość krajowi piłkarze.

Mołdawski zespół, podobnie jak Jagiellonia, zaczynał międzynarodową przygodę w tym sezonie od nieudanej próby walki o Ligę Mistrzów, następnie o Ligę Europy, by ostatecznie "spaść" do Ligi Konferencji.

Fazę grupową piłkarze z niewielkiego Hincesti zainaugurowali wręcz fatalnie - od wysokiej porażki u siebie 1:4 z cypryjskim Pafos FC.

Początek czwartkowego meczu w Białymstoku o godz. 18.45.

Nowe zasady Ligi Konferencji

Od tego sezonu nie ma już fazy grupowej, którą zastąpiła faza ligowa. Każdy z 36 klubów Ligi Konferencji gra po sześć spotkań - trzy u siebie i trzy na wyjeździe. Wszystkie drużyny zostaną sklasyfikowane w jednej, wspólnej tabeli.

Zespoły z miejsc 1-8 zakwalifikują się bezpośrednio do 1/8 finału, a te z lokat 9-24 o awans do tej rundy powalczą w barażach. Pozostałe odpadną z rywalizacji.

Czytaj także:

/empe, PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej