El. ME koszykarzy. Michał Michalak poprowadził Polskę do wygranej. "Pokazaliśmy zimną krew"
Michał Michalak był najskuteczniejszym zawodnikiem reprezentacji Polski, która w niedzielę pokonała w Tallinnie Estonię 88:86 i odniosła swoje pierwsze zwycięstwo w eliminacjach Eurobasketu. - Pokazaliśmy charakter - podkreślił po meczu koszykarz Anwilu Włocławek.
2024-11-25, 10:51
Biało-Czerwoni mają zapewniony awans do Eurobasketu, gdyż będą współgospodarzem przyszłorocznej edycji prestiżowego turnieju. Z tego powodu reprezentanci Polski mogą traktować eliminacje nieco treningowo.
Koszykarze wygrali z Estonią. "Pokazaliśmy charakter i zimną krew"
Dotychczasowe występy podopiecznych Igora Milicicia nie mogły jednak cieszyć kibiców. W czwartek reprezentacja Polski, czwarta drużyna poprzedniego Eurobasketu, przegrała we Włocławku z Estonią 78:82, ponosząc trzecią porażkę w trzecim eliminacyjnym meczu. W międzyczasie Biało-Czerwoni nie awansowali także na igrzyska olimpijskie w Paryżu, przegrywając oba mecze na turnieju kwalifikacyjnym w Walencji.
Pokonanie w Tallinnie Estończyków 88:86 jest więc przerwaniem złej passy.
- To bardzo ważne dla nas zwycięstwo, biorąc pod uwagę zarówno porażkę z Estonią we Włocławku, jak i poprzednie przegrane mecze. Pokazaliśmy charakter. Pokazaliśmy, że w końcówce możemy zachować zimną krew i przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść - mówił Michał Michalak, który w Tallinnie był najskuteczniejszym graczem reprezentacji Polski, rzucając 29 punktów.
REKLAMA
Wygrana pomoże drużynie. "To będzie podstawa"
Koszykarz Anwilu Włocławek cieszył się, że Biało-Czerwoni poradzili sobie z rywalem, który mógł liczyć na gorący doping swoich kibiców.
- Siedem tysięcy estońskich kibiców stworzyło świetną atmosferę. Zwycięstwo w takim spotkaniu buduje podejście na przyszłe okienka. Myślę, że to będzie podstawa do tego, byśmy wrócili na zwycięską passę i budowali naszą drużynę na Eurobasket - zakończył Michał Michalak.
Posłuchaj
- El. ME koszykarzy. Estonia - Polska. Biało-Czerwoni wreszcie zwycięscy! Zacięty mecz w Tallinnie
- El. ME koszykarzy. Debiutant cichym bohaterem meczu z Estonią. Daniel Gołębiewski harował za dwóch
/empe, Polskie Radio
REKLAMA