La Liga. Real rozbił Sevillę. "Królewscy" wyprzedzili w tabeli Barcelonę

La Liga. Real goni Atletico

W La Liga robi się coraz ciekawiej. W sobotni wieczór niezwykle cenne zwycięstwo nad FC Barceloną odniosło Atletico Madryt, które kroczy od wygranej do wygranej. "Duma Katalonii", która na starcie sezonu wyglądał na zespół nie do ruszenia, przegrała 3 z ostatnich 5 spotkań i mocno skomplikowała swoją sytuację. 

Z kolei Real, który na początku nie przekonywał, zdaje się łapać właściwy rytm - potwierdził to pewna wygrana nas Sevillą. Strzelanie rozpoczął Kylian Mbappe, później swoje gole dołożyli Fede Valverde, Rodrygo i Brahim Diaz. Rywale odpowiedzieli dwoma golami, jednak nie zagrozili rywalom na tyle, by myśleć tu o korzystnym wyniku.

Ostatni mecz legendy

W 65. minucie na boisku pojawił się 39-letni obrońca gości Jesus Navas, który rozegrał swój ostatni mecz w karierze. Seniorską rozpoczął właśnie w Sevilli w 2003 roku i bronił jej barw przez wiele sezonów, z przerwą w latach 2013-17, gdy grał w Manchesterze City. Jest też 56-krotnym reprezentantem Hiszpanii, z którą m.in. dwa razy był mistrzem Europy i raz mistrzem świata.

Było to jego 989 oficjalne spotkanie, a 706. w barwach Sevilli. Przed rozpoczęciem niedzielnego meczu, gdy Navas wchodził na stadion, uhonorowali go piłkarze obu drużyn przy aplauzie publiczności. Kapitan "Królewskich" Chorwat Luka Modrić wręczył Hiszpanowi koszulkę z podpisami piłkarzy Realu.

REKLAMA

Chwilę wcześniej z kolei zawodnicy gości ustawili szpaler dla gospodarzy, którzy w środę triumfowali w Pucharze Interkontynentalnym FIFA.

Zespół Carlo Ancelottiego ma już 40 punktów i zaledwie jedno "oczko" straty do Atletico.

• La Liga. Atletico rozpracowało Barcelonę, Lewandowski zawiódł. "Jego poziom ofensywny spadł"
• Serie A. Sebastian Walukiewicz opuścił boisko na noszach i trafił do szpitala. Są nowe wieści

 

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps

REKLAMA