Kto zastąpi Didiera Deschampsa w reprezentacji Francji? Faworyt jest jeden

Trener reprezentacji Francji Didier Deschamps ogłosił, że odejdzie ze stanowiska po mistrzostwach świata w 2026 roku. Zdaniem wielu obserwatorów to najlepszy selekcjoner w historii francuskiej kadry, którą kieruje od 13 lat. Media są zgodne co do tego, kto jest faworytem do przejęcia ekipy "Trójkolorowych".

2025-01-08, 16:54

Kto zastąpi Didiera Deschampsa w reprezentacji Francji? Faworyt jest jeden — Zinedine Zidane może przejąć stery w reprezentacji Francji. Foto: EPA/Xinhua/ABACA

Zidane się doczeka?

- Jestem tutaj od 2012 roku i pozostanę do następnych mistrzostw świata w 2026, ale to będzie koniec. To musi nastąpić. W moich myślach stało się jasne, że 2026 rok to odpowiedni moment - podkreślił Deschamps na antenie telewizji TF1.

Choć do końca kadencji zdobywcy mistrzostwa świata z 2018 roku pozostało jeszcze półtora roku, francuskie media rozpoczęły spekulacje na temat personaliów nowego selekcjonera "Trójkolorowych". Faworyt jest jasny - najwięcej pisze się o Zinedinie Zidanie.

Były trener Realu Madryt i kolega z szatni Deschampsa z mistrzowskich ekip z MŚ 1998 i Euro 2000 pozostaje bez pracy od czerwca 2021 roku, kiedy po raz drugi rozstał się z "Królewskimi". 3,5-letnie "bezrobocie" nie oznacza jednak, że zdobywca Złotej Piłki nie może znaleźć pracodawcy. Przeciwnie - Zidane'a kusiły m.in. Bayern Monachium, Manchester United czy Juventus Turyn, jednak "Zizou" konsekwentnie odmawiał. Zdaniem wielu ekspertów czekał na ofertę właśnie z francuskiej federacji.

"Kandydat idealny" - pisze o Zidanie "Le Parisien". Jako zdecydowanego faworyta do miana sukcesora Deschampsa wskazuje go także "L'Equipe", które podkreśla, że francuska federacja raczej nie postawi na zagranicznego szkoleniowca. Hiszpański serwis fichajes.net twierdzi z kolei, że francuski związek skontaktował się już z byłym trenerem Realu, co zwiększa prawdopodobieństwo jego powrotu do pracy.

REKLAMA

Federacja tonuje nastroje

Prezydent francuskiej federacji Philippe Diallo podkreśla jednak, że "temat sukcesji nie jest dzisiaj na stole". Szef FFF nie szczędzi jednak komplementów Zidane'owi.

- Jest jedną z wielkich postaci zarówno w piłce nożnej we Francji, jak i na świecie. Odegrał kluczową rolę w zdobyciu naszej pierwszej gwiazdki na koszulce. Mam ogromny szacunek i podziw dla jednego z największych graczy w historii futbolu. Widziałem, jak osiągał niezwykłe wyniki z Realem Madryt. Już wielokrotnie zdobył najważniejsze trofeum, Ligę Mistrzów. Dlatego również pokazał swoją wyjątkowość talentu - wylicza.