Robert Lewandowski strzelił dwa gole Gironie. Zobacz jak "Lewy" błysnął kunsztem!

FC Barcelona w niedzielnych derbach Katalonii podejmowała Gironę. Trener Hansi Flick, mając na uwadze środowy mecz rewanżowy z Atletico Madryt w półfinale Pucharu Króla, dał szansę gry kilku piłkarzom nie występującym zwykle w wyjściowym składzie. Od pierwszych minut zagrali natomiast Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski, który czwartkowy mecz z Osasuną rozpoczął na ławce rezerwowych.

Barcelona długo była nieskuteczna

"Blaugrana" dominowała od pierwszych minut, ale była nieskuteczna. Na początku meczu świetną okazję miał Lewandowski, jednak polski napastnik przegrał pojedynek sam na sam z Paulo Gazzanigą. Na przerwę faworyci zeszli przy minimalnym prowadzeniu, ale za sprawą gola samobójczego. W 44. minucie piłkę do własnej siatki skierował Ladislav Krejci, który próbował interweniować po wrzutce Lamine'a Yamala z rzutu wolnego.

Girona w ubiegłym sezonie była rewelacją hiszpańskiej ekstraklasy, ale w obecnym spisuje się dużo słabiej. W niedzielę Wojciech Szczęsny długo był praktycznie bezrobotny w bramce. Polakowi nie udało się jednak zachować czystego konta. W 53. minucie pokonał go bowiem Arnaut Danjuma. Holender wykończył kontrę Girony, która zaczęła się od przegranego pojedynku Lewandowskiego z Daleyem Blindem.

REKLAMA

"Lewy" załatwił sprawę. Dublet Polaka!

Goście nie nacieszyli się długo remisem, bo Robert Lewandowski błysnął kunsztem! W 61. minucie Polak trafił do siatki z bliska po zgraniu piłki przez Fermina Lopeza. Był jednak w bardzo trudnej pozycji i w ekwilibrystycznej pozie, znajdując się tyłem do bramki, przywrócił gospodarzom prowadzenie.

"Lewy" nie zadowolił się tylko jednym trafieniem. Z jego uderzeniem z dystansu poradził sobie Gazzaniga, jednak w 77. minucie Polak skompletował dublet, gdy uderzył płasko po podaniu Frenkiego De Jonga. Wynik ustalił później jeszcze Ferran Torres i FC Barcelona pewnie pokonała niedzielnego rywala 4:1.

Barcelona i "Lewy" liderami

REKLAMA

Dzięki zwycięstwu nad Gironą FC Barcelona ma już 66 punktów i o trzy wyprzedza w tabeli drugi Real Madryt, który dzień wcześniej, nie bez problemów, ograł Leganes 3:2. Robert Lewandowski umocnił się natomiast w klasyfikacji ligowych strzelców - Polak zdobył 25 bramek i o trzy trafienia wyprzedza francuskiego gwiazdora "Królewskich" Kyliana Mbappe.

• Barcelona nokautuje, Lewandowski dżokerem! Zobacz spektakularne trafienie [wideo]
• Wojciech Szczęsny zachwycił. Tak zabawił się z rywalami [wideo]
• Walkower w meczu Barcelony? Rywale złożyli skargę do federacji

Źródła: PolskieRadio24.pl, empe