Było dobrze, ale nastąpił krach. Hiszpanie martwią się o Szczęsnego

Hiszpańskie media martwią się o Wojciecha Szczęsnego

Wojciech Szczęsny powoli kończy sezon gry w Barcelonie. Z początku władze Dumy Katalonii ściągnęły 35-latka z powodu ciężkiej kontuzji Marc-Andre ter Stegena. Jednak świetna postawa na murawie, jak i poza nią sprawiła, że klub postanowił zaoferować Polakowi przedłużenie umowy na kolejne dwa lata. Sam golkiper ujawnił, że potrzebuje czasu do namysłu oraz porozmawiania ze swoją rodziną.

- Nie ukrywam, że mam ofertę przedłużenia kontraktu o dwa lata, ale muszę zdecydować wraz z rodziną, co jest dla nas najlepsze – mówił na antenie Canal+ po zwycięstwie w El Clasico z Realem Madryt 4:3.

Z nieco innymi informacjami wyszedł serwis relevo.com. Dziennikarze tego portalu uważają, że zdanie Szczęsnego to jedno, ale decyzja ma zależeć też od dyrektora sportowego drużyny. Dodatkowo według komentatorów były gracz Juventusu ma "przeżywać ciężkie chwile".

Szczęsny niepewny Barcelony?

"Za spokojną i palącą pozą Szczęsnego kryje się bramkarz, który przeżywa ciężkie chwile. I który wątpi, czy zostanie. Szczęsny zaliczył 28 występów w ciągu zaledwie czterech miesięcy. Z tego powodu był niejednoznaczny co do swojej przyszłości" - czytamy.

"Sytuacja bramkarzy to kwestia otwarta w Barcelony w oczekiwaniu na decyzję Szczęsnego. Przy ciągłości Ter Stegena i odejściu Peni, Polak będzie drugim bramkarzem w przyszłym sezonie. Odejście Szczęsnego sprawiłoby, że poszukiwania nowego bramkarza będą pilniejsze" - kontynuują.

W czwartek 15 maja Barcelona zagra na wyjeździe z Espanyolem. W przypadku zwycięstwa zespół Hansiego Flicka przypieczętuje tytuł mistrza Hiszpanii. Początek meczu o godzinie 21.30.

• Szczęsny junior próbował okiwać legendę
• Carlo Ancelotti ma nowego pracodawcę. Top topów i premia!
• Znamy sędziego finału Ligi Mistrzów. To nie Szymon Marciniak

Źródło: PolskieRadio24.pl/relevo.com/mw