Djoković docenił Hurkacza. Serb przyznał szczerze: nie wiem, jak go przełamałem

Serbski tenisista Novak Djoković, który pokonując Huberta Hurkacza 5:7, 7:6 (7-2), 7:6 (7-2) w finale turnieju ATP 250 w Genewie sięgnął po setny tytuł w karierze, przyznał, że to Polak był bliższy zwycięstwa przez cały mecz. - Nie wiem, jak przełamałem jego serwis - zaznaczył.

2025-05-24, 21:53

Djoković docenił Hurkacza. Serb przyznał szczerze: nie wiem, jak go przełamałem
Novak Djoković z uznaniem wypowiadał się o Hubercie Hurkaczu po finale w Genewie. Foto: EPA/MARTIAL TREZZINI

Djoković pod wrażeniem Hurkacza

38-letni Serb asem serwisowym przypieczętował sukces, który oznacza kolejny kamień milowy w jego bogatej karierze. Jako trzeci po Amerykaninie Jimmym Connorsie i Szwajcarze Rogerze Federerze osiągnął granicę 100 wygranych imprez. Jednocześnie jako pierwszy w liczonej od 1968 roku tzw. erze open zdobył choć jeden tytuł w 20 sezonach. Zaczął tę kolekcję w lipcu 2006 roku w holenderskim Amersfoort, gdy pokonał w decydującym spotkaniu Chilijczyka Nicolasa Massu, obecnego trenera Hurkacza.

- To naprawdę inspirujące, jak prezentujesz się na korcie i poza nim. To po prostu coś niesamowitego, co osiągnąłeś - zwrócił się do wielkiego mistrza Hurkacz podczas ceremonii wręczania nagród.

Djokovic odebrał główne trofeum, a gospodarze turnieju udekorowali kort trzema złotymi balonami, na których widniały cyfry 1-0-0, co dało liczbę 100.

REKLAMA

- Hubert był prawdopodobnie bliżej zwycięstwa przez cały mecz niż ja. Nie wiem, jak przełamałem jego serwis - nawiązał do sytuacji w trzeciej partii przy stanie 4:3 dla Polaka, który posłał w tym pojedynku 19 asów.

- Musiałem solidnie zapracować na ten sukces. Było "ciasno", decydowały niuanse, ale na najwyższym poziomie tak już jest - dodał.

W Genewie Serba oklaskiwali też najbliżsi. Kilka dni dane mu było spędzić w towarzystwie ciotki, wujka i kuzynów, którzy mieszkają w okolicy. A specjalnie na urodziny, które obchodził w czwartek, przyjechała żona z dziećmi.

REKLAMA

- Niesamowity mecz, 7:6 w trzecim secie przy pełnym stadionie, świetna atmosfera. Jestem po prostu wdzięczny, że właśnie tutaj i w takich okolicznościach zdobyłem ten setny tytuł - podsumował Djoković, który ma w dorobku 24 zwycięstwa w Wielkim Szlemie i spędził 428 tygodni na czele rankingu ATP.

Czytaj więcej:

Źródło: PAP/ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej