Znakomity bieg Natalii Bukowieckiej! Podium liderki polskiej kadry

Natalia Bukowiecka czasem 50,14 zajęła drugie miejsce w biegu na 400 m i zdobyła 15 pkt dla reprezentacji Polski podczas lekkoatletycznych drużynowych mistrzostw Europy w Madrycie. Wygrała Holenderka Femke Bol, która poprawiła rekord imprezy na 49,48.

2025-06-27, 20:50

Znakomity bieg Natalii Bukowieckiej! Podium liderki polskiej kadry
Natalia Bukowiecka. Foto: PAP/Łukasz Szeląg

Bukowiecka uzyskała swój najlepszy wynik w sezonie. Trzecia była Hiszpanka Paula Sevilla, która ustanowiła rekord życiowy - 50,70.

- Jestem zadowolona. Na początku trochę się wystraszyłam, że ruszyłam za szybko. Chciałam zostawić trochę sił na koniec. Udało się utrzymać drugie miejsce, które było planowane. Nie przegrałam z byle kim, więc jestem zadowolona. Powoli zbliżam się do swoich dobrych wyników. Mam nadzieję, że niedługo złożę to wszystko w całość i będzie lepiej. W tamtym roku nie miałam żadnej wpadki. Wszystko robiliśmy pod igrzyska. W tym sezonie chcemy trochę odpuścić. Nie jestem już taka młoda. Jak chcę jeszcze parę lat pobiegać, to musimy dawkować obciążenia - wyjaśniła Bukowiecka w wypowiedzi dla TVP Sport.

Wśród mężczyzn najlepszy był Brytyjczyk Samuel Reardon, który przebiegł 400 m w 44,60. Biegnący po niewygodnym pierwszym torze Maksymilian Szwed poprawił rekord życiowy na 45,18. Zajął szóste miejsce i wywalczył 11 pkt dla reprezentacji.

- Naprawdę bardzo mnie to cieszy. Nie spodziewałem się życiówki. Po prostu chciałem biec najlepiej jak mogę. Na mecie myślałem, że udało się zejść poniżej 45 sekund, ale i tak jest bardzo dobrze. Jestem w ciężkim treningu. Jak wypocznę, powinno być jeszcze lepiej - skomentował Szwed.

Rozczarował Paweł Fajdek, który nie miał mierzonej próby w konkursie rzutu młotem. Pięciokrotny mistrz świata zmagał się z kontuzją, której doznał 21 czerwca podczas mityngu w estońskim Johvi. Trzech młociarzy rzuciło ponad 80 metrów. Ukrainiec Mychajło Kochan triumfował wynikiem 81,66. Drugi był Niemiec Merlin Hummel - 81,27, a trzeci Węgier Bence Halasz - 80,63.

- Przegrałem z bólem. Wydaje mi się, że mój trzeci rzut był trafiony. Jeśli głowica młotu jest w sektorze, to rzut jest ważny. Pani sędzia przekazała mi tylko, że rzut jest nieważny. Złożyliśmy odwołanie - oznajmił Fajdek.

Holenderka Jessica Schilder wygrała konkurs pchnięcia kulą wynikiem 20,14 - to nowy rekord drużynowych ME. Klaudia Kardasz uzyskała 16,67 i została sklasyfikowana na 10. pozycji.

Po 10 konkurencjach prowadzi Holandia (79,5 pkt) przed Ukrainą (67,5) i Wielką Brytanią (62). Polska z dorobkiem 52,5 pkt zajmuje ósme miejsce. W piątek będzie startować jeszcze m.in. Ewa Swoboda w biegu na 100 m.

Podczas drużynowych ME zawodnicy za zwycięstwo w swojej konkurencji otrzymują 16 pkt, za drugie miejsce - 15, za trzecie - 14 itd. Punkty są dzielone w przypadku zajęcia miejsca ex aequo.

Zawody wygra reprezentacja, która wywalczy najwięcej punktów w 18 konkurencjach męskich, 18 kobiecych i sztafecie mieszanej 4x400 m, która w niedzielę wieczorem zakończy czempionat.

Czytaj także:

Źródło: PAP/BG

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej