Reprezentacja Brazylii jest jednym z faworytów tegorocznych mistrzostw świata w Katarze. Tamtejszy ZPN już teraz patrzy w przyszłość. W programie "Globo Esporte" poinformowano, że obecny selekcjoner Tite rozstanie się z "Canarinhos".
"Marca" donosi, że włodarze brazylijskiej federacji będą chcieli zatrudnić zagranicznego szkoleniowca, a idealnym kandydatem ma być Pep Guardiola, który obecnie prowadzi Manchester City. Kontrakt Hiszpana z "Obywatelami" wygasa po zakończeniu sezonu 2022/2023.
CBF (Brazylijski Związek Piłki Nożnej, przyp. red.) nawiązało już kontakt z bratem i agentem Guardioli, Pere, aby zaoferować katalońskiemu trenerowi czteroletni kontrakt (do Mistrzostw Świata w 2026 roku).
Gdyby Guardiola podpisał wyżej wspomnianą umowę, zarobiłby około 12 milionów euro netto. Mówi się, że w niebieskiej części Manchesteru inkasuje 20 milionów euro rocznie. Mimo to pięciokrotni mistrzowie globu wierzą w sukces i i pozyskanie jednego z najlepszych szkoleniowców na świecie.
Manchester City jest aktualnym liderem Premier League z jednopunktową przewagą nad drugim Liverpoolem. W niedzielę (10 kwietnia) dojdzie do bezpośredniego starcia, które być może zadecyduje o mistrzostwie Anglii.
W rozgrywkach Ligi Mistrzów "Obywatele" są na najlepszej drodze do półfinału. W pierwszym meczu ćwierćfinałowym pokonali Atletico Madryt 1:0.
Czytaj także:
JK