Ekstraklasa. Leszek Ojrzyński i drugie podejście w Koronie Kielce. "Do odważnych świat należy"

- W Ekstraklasie nic nie musimy, a możemy, przynajmniej na początku, gdzie jest ta zacięta rywalizacja - mówi w rozmowie z PolskimRadiem24.pl Leszek Ojrzyński, trener beniaminka Ekstraklasy - Korony Kielce. Dla zespołu z województwa świętokrzyskiego jest to powrót do elity po dwóch sezonach nieobecności. Już w pierwszym spotkaniu kielczan czeka u siebie ciężka przeprawa.

2022-07-16, 08:00

Ekstraklasa. Leszek Ojrzyński i drugie podejście w Koronie Kielce. "Do odważnych świat należy"
Trener Korony Kielce Leszek Ojrzyński cieszy się z powrotu "Złocisto-Krwistych" do elity. Kielczanie spadli z najwyższej klasy rozgrywkowej w sezonie 2019/2020. Foto: East News/Grzegorz Ksel/REPORTER

Korona Kielce wróciła po dwuletniej przerwie do Ekstraklasy i już w pierwszym meczu zmierzy się z jedną z najbardziej utytułowanych drużyn w Polsce - Legią Warszawa.

Korona Kielce - Legia Warszawa na początek Ekstraklasy. Leszek Ojrzyński: mamy swoje cele i marzenia

Co prawda ostatni sezon stołecznej drużyny był katastrofalny (10. miejsce na koniec sezonu), jednak trener kieleckiego beniaminka Leszek Ojrzyński twierdzi, że to w nadchodzących rozgrywkach główny kandydat do mistrzostwa kraju.

- Cieszymy się, że wróciliśmy do Ekstraklasy i już na początek mamy mecz z Legią Warszawa. Trybuny się zapełnią, a kibice są spragnieni Ekstraklasy. Trzeba pamiętać, że Legia zawsze była magnesem i te pojedynki, nie tylko w Kielcach, zawsze elektryzowały. Przyjdzie nam się zmierzyć z kandydatem do mistrzostwa, bo uważam, że Legia będzie walczyła w tym sezonie o tytuł. Gdzieś tam po tych nieudanych rozgrywkach wyciągnięto wnioski i zapewne ta gra będzie wyglądała zupełnie inaczej - mówi opiekun gospodarzy w rozmowie z PolskimRadiem24.pl.

Leszek Ojrzyński przyznał również, że jego zespół będzie zdeterminowany, a piłkarze będą chcieli po powrocie do elity zaprezentować się z jak najlepszej strony. - Mamy swoje cele i marzenia. Będziemy chcieli skutecznie zagrać i tak, żeby wygrać. Tak będziemy podchodzili do każdego meczu i nie ma wyjątku — bez znaczenia, czy to będzie Legia Warszawa czy inny zespół. Tak się stało, że na inaugurację zagramy z Legią, ale będziemy chcieli ich zaskoczyć. Na pewno nasze ewentualne zwycięstwo będzie postrzegane w kategoriach niespodzianki. I o to będziemy walczyć - podkreślił doświadczony szkoleniowiec.

REKLAMA

Leszek Ojrzyński ma patent na Legię: fajnie by było pójść tym tropem

Leszek Ojrzyński zawsze radził sobie dobrze w meczach przeciwko Legii. Jego drużyny często wygrywały te spotkania, jak choćby to pamiętne na koniec rundy jesiennej w 2020 roku. Prowadzona przez Ojrzyńskiego Stal Mielec wyszarpała zwycięstwo na Łazienkowskiej (3:2). Gorzej z kolei prezentują się statystyki bezpośrednich starć Korony Kielce z 15-krotnym mistrzem Polski. Ostatni raz ekipa z województwa świętokrzyskiego pokonała "Wojskowych" w sezonie 2017/2018, wygrywając u siebie (3:2). Trener liczy na dobry wynik.

- Zawsze jest nadzieja na zwycięstwo. Patrzymy ze swojego punktu widzenia i jako trener gospodarzy moje drużyny nigdy nie przegrywały z Legią, wręcz przeciwnie. Fajnie by było pójść tym tropem i podtrzymać passę zwycięstw. Każdy mecz jest inny, a my będziemy chcieli się tutaj jak najlepiej zaprezentować. A jak będzie? Trudno powiedzieć, pierwsze spotkania to wielki znak zapytania, szczególnie u beniaminków. Jest część chłopaków, która grała w Ekstraklasie, ale jest też grupa, która w ostatnim czasie biegała po boiskach pierwszoligowych. Wywalczyliśmy ten awans i będziemy się starali tych punktów zebrać jak najwięcej - powiedział trener Korony.

Korona Kielce po raz drugi

To już drugie podejście doświadczonego szkoleniowca w zespole z Kielc. Tym razem po barażach (wygrana w finale z Chrobrym Głogów 3:2) udało się awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej.

- Dla mnie to też jest coś nowego, żeby wejść do Ekstraklasy, zacząć rozgrywki i reprezentować klub. Sam jestem ciekaw, ale człowiek zawsze zbiera gdzieś doświadczenie. Prowadziłem już wiele zespołów w Ekstraklasie, większość przejmowałem już w trakcie sezonu w tragicznej sytuacji i walczyliśmy o utrzymanie. Zawsze się udawało, nawet wtedy, kiedy dano mi popracować do końca, czasami graliśmy do ostatniej kolejki. W dwóch klubach nie miałem już tej szansy, ostatnio w Stali Mielec, gdzie ta misja się powiodła, ale już z innym trenerem. W poprzednim kubie, gdzie zwolniono mnie wcześniej, była szansa na utrzymanie, ale ta drużyna spadła i to już historia. Jestem mądrzejszy o te doświadczenia. Teraz zbieram następne z grupą chłopaków, z którymi po heroicznym boju wywalczyliśmy awans do Ekstraklasy. Mamy jakieś transfery, wzmocnienia, ale jak to będzie na boisku, musimy poczekać. Mnie też nie było w Ekstraklasie przez ostatni sezon, teraz wracamy i będziemy chcieli się pokazać z jak najlepszej strony - przyznał Ojrzyński.

REKLAMA

Ekstraklasa. Co pokaże kielecki beniaminek?

Czym może zaskoczyć kibiców Korona Kielce, która ponownie zagra w elicie? Leszek Ojrzyński przyznał, że jego nastawienie i sposób wpływania na piłkarzy pozostają niezmienne od lat.

- Oczekuję zaangażowania, odwagi, bo tutaj nie ma się kogo i czego bać. Trzeba postawić sprawę jasno, że do odważnych świat należy. Chcę, żeby moja drużyna grała do ostatniego tchu i przede wszystkim realizowała nasze założenia taktyczne. Wtedy tylko przybliżamy się do naszego sukcesu, którym jest zdobycie trzech punktów. Grając tak, kibice będą nas szanować, oczywiście fajnie byłoby grać też widowiskowo, wtedy tym bardziej jest przyjemnie, ale zobaczymy. Jak będzie duża pewność zawodników i nie będzie tej presji, jaką mieliśmy w pierwszej lidze, bo te mecze były szarpane, często rozstrzygane w końcówkach, ale nieraz pokazaliśmy charakter i moc szerokiej kadry. W Ekstraklasie nie musimy, a możemy, przynajmniej na początku, gdzie jest ta rywalizacja. Czasami ten stres negatywny potrafi się uaktywnić i nieraz to odczuwaliśmy w Fortuna 1 Lidze, gdzie przed każdym meczem byliśmy praktycznie faworytem. Nie zawsze się udaje wygrywać i to jest piękne w sporcie, tym bardziej w piłce nożnej. Trzeba do tego podchodzić z pokorą, ciężko pracować i godnie reprezentować klub, najlepiej na boisku, wygrywając mecze - dodał. 

Korona Kielce - Legia Warszawa. Leszek Ojrzyński przed startem Ekstraklasy:

REKLAMA

Korona Kielce. Leszek Ojrzyński: ludzie są siłą tego klubu

Jak zmieniła się Korona Kielce od momentu pierwszego pobytu Leszka Ojrzyńskiego w stolicy województwa świętokrzyskiego? Wtedy kielczanie pod wodzą szkoleniowca zajęli jedno z najlepszych miejsc w historii występów w Ekstraklasie (5. miejsce na koniec sezonu 2011/2012, tę samą lokatę kielczanie mieli w sezonie 2016/2017 za kadencji Macieja Bartoszka).

- Jeżeli chodzi o organizację, to na pewno na plus. Byliśmy na poziomie pierwszoligowym, a prawie wszystko mieliśmy zapewnione, co mnie bardzo cieszyło. Powstało boisko trawiaste z instalacją podgrzewaną, a wiemy, że to w okresie zimowym jest bardzo ważne. Na pewno ułatwiło nam to przygotowania do rozgrywek. Mamy mądrych ludzi w szatni, a dodatkowo też odpowiedzialny sztab ludzi z dyrektorem sportowym Pawłem Golańskim i rzeczowym prezesem. Jest sporo osób, które już wcześniej były odpowiedzialne w klubie za poszczególne sprawy, co jest siłą Korony. My to wszystko reprezentujemy na boisku, ale nie można też zapominać o fantastycznych kibicach, którzy przychodzą dopingować drużynę. Oczywiście fanów przyciągają wyniki, a my będziemy starali się zapewnić, żeby było ich jak najwięcej - mówi na łamach PolskiegoRadia24.pl.

Sobotnie spotkanie 1. kolejki Ekstraklasy Korona Kielce - Legia Warszawa rozpocznie się o godz. 20.00.

Korona Kielce po dwóch sezonach przerwy wraca do Ekstraklasy. Trenerem drużyny jest Leszek Ojrzyński, który prowadził już zespół w latach 2011-2013/fot. mat. prasowe/Korona Kielce Korona Kielce po dwóch sezonach przerwy wraca do Ekstraklasy. Trenerem drużyny jest Leszek Ojrzyński, który prowadził już zespół w latach 2011-2013/fot. mat. prasowe/Korona Kielce
Czytaj także:


Mateusz Brożyna

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej