US Open: Iga Świątek zagra w ćwierćfinale. Awans Polki rodził się w bólach

Rozstawiona z "jedynką" Świątek w poprzedniej rundzie wygrała z Amerykanką Lauren Davis 6:3, 6:4. Jej rywalka ma 23 lata, zajmowała 108. miejsce w rankingu WTA, ale w tym roku doszła aż do ćwierćfinału Wimbledonu. W Nowym Jorku - podobnie jak Polka - nie oddała przeciwniczkom nawet seta.

Mecz rozpoczął się ze sporym opóźnieniem z powodu opadów deszczu. Pierwszy set od samego początku nie przebiegał po myśli Igi Świątek, która przegrała dwa pierwsze gemy. Później wróciła do gry, ale przy stanie 2:3 Niemeier rozpędziła się na tyle, że Polka nie była w stanie dotrzymać jej kroku i przegrała 2:6.

Drugi set był bardzo wyrównany, a prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Obie zawodniczki popełniały sporo błędów, ale ostatecznie to Polka zachowała więcej zimnej krwi w końcówce i wygrała 6:4.

W trzeciej partii było widać, że z Niemki "uszło powietrze". Jej serwis nie był już tak groźny jak w poprzednich setach, natomiast Świątek dopiero się rozkręcała. Polka wygrała gładko 6:0 i mimo początkowych kłopotów wywalczyła awans do ćwierćfinału. 

REKLAMA

Iga Świątek - Jule Niemeier 2:1 (2:6, 6:4, 6:0)

RELACJA LIVE