Ekstraklasa: Górnik - Piast. Wielkie derby Śląska, napięcie do ostatnich sekund

• Wynik meczu w Zabrzu został ustalony w... 99. minucie 
• Duży udział przy golu dla Górnika miał jego bramkarz Kevin Broll 

Emocje od samego początku 

Śląskie derby niemal od początku przyniosły wielkie emocje. Piast już w piątej minucie wyszedł na prowadzenie. Z rzutu wolnego dośrodkował Damian Kądzior, a obrońca gospodarzy Richard Jensen... skierował piłkę do własnej siatki. Trzeba przyznać, że defensor był naciskany przez Ariela Mosóra i niełatwo było mu skutecznie interweniować.

Już minutę później Górnik powinien wyrównać. Paweł Olkowski zagrał do Piotra Krawczyka, lecz młody napastnik zawiódł zabrzańskich kibiców, nie trafiając nawet w bramkę. 

Skuteczniejsi byli gliwiczanie. W 14. minucie golkiper Górnika Kevin Broll znowu musiał wyciągać piłkę z siatki. I znowu po rzucie wolnym - tym razem Kądzior dośrodkował na głowę Kamila Wilczka, a doświadczony napastnik trafił do siatki.

Tym razem podopieczni Bartoscha Gaula odpowiedzieli błyskawicznie. W 17. minucie zdobyli dość kuriozalną bramkę - w pole karne dośrodkował Erik Janza. Nikt nie przeciął tego zagrania, a piłka... wpadła do gliwickiej bramki.

Atmosfera meczu była na tyle gorąca, ze w 23. minucie sędzia Bartosz Frankowski przerwał na chwilę spotkanie. Powodem było racowisko kibiców gospodarzy. Piłkarze szybko wrócili do gry, a zabrzanie byli coraz groźniejsi. 

W 35. minucie po dośrodkowaniu Janzy gola mógł zdobyć Robert Dadok, jednak przegrał pojedynek z bramkarzem gości Frantiskiem Plachem. Górnik wyrównał jednak przed przerwą.

Arbiter podyktował rzut karny za faul Alexandrosa Katranisa na Dadoku. W 42. minucie egzekutorem jedenastki okazał się Krawczyk. 

Po dobrej i emocjonującej pierwszej połowie śląskie drużyny zeszły na przerwę przy remisie. 

Mocne uderzenie Piasta i dramatyczna końcówka

Druga część gry zaczęła się od mocnego uderzenia. W 49. minucie gliwiczanie znowu byli na prowadzeniu! Z prawego skrzydła w pole karne odegrał Grzegorz Tomasiewicz. Tam Wilczek odegrał do Kądziora, a skrzydłowy strzałem w lewy górny róg pokonał Brolla! 

Choć zabrzanie ruszyli do ataków, to podopieczni Waldemara Fornalika znowu trafili do siatki! Gol Arkadiusza Pyrki z 63. minuty nie został jednak uznany. Strzelec znajdował się na spalonym.

W kolejnych minutach Górnik szukał wyrównania. Strzałów z dystansu próbował Jensen, lecz do powodzenia brakowało sporo. Jak się okazało, najwięcej działo się w doliczonym czasie gry.

Sędzia dorzucił do drugiej połowy aż sześć minut. Wydawało się, że starania Górnika spalą na panewce, jednak arbiter po analizie VAR zdecydował się usunąć z boiska Ariela Mosóra, który ostro sfaulował Rafała Janickiego na skraju pola karnego. 

Rzut wolny nie przyniósł powodzenia, jednak gospodarze mieli jeszcze korner. W pole karne zawędrował nawet Broll. To właśnie golkiper Górnika główkował po wrzutce Pacheco. Piłka trafiła do Jensena, a duński obrońca posłał piłkę do siatki piętą!

Na zegarze była 99. minuta, a gol Jensena sprawił, że dramatyczne derby zakończyły się remisem! 

Górnik Zabrze - Piast Gliwice 3:3 (2:2)

Bramki: 0:1 Richard Jensen (5-samobójcza), 0:2 Kamil Wilczek (14-głową), 1:2 Erik Janza (17), 2:2 Piotr Krawczyk (42-karny), 2:3 Damian Kądzior (49), 3:3 Richard Jensen (90+9).

Żółta kartka - Górnik Zabrze: Erik Janza, Kryspin Szcześniak. Piast Gliwice: Alexandros Katranis, Constantin Reiner, Damian Kądzior. Czerwona kartka - Piast Gliwice: Ariel Mosór (90+8-faul).

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 19 114.

Górnik Zabrze: Kevin Broll - Kryspin Szcześniak, Rafał Janicki, Richard Jensen - Paweł Olkowski (68. Norbert Wojtuszek), Jonatan Kotzke (68. Blaz Vrhovec), Jean Mvondo, Erik Janza - Piotr Krawczyk (78. Szymon Włodarczyk), Robert Dadok (78. Lukas Podolski), Kanji Okunuki (84. Dani Pacheco).

Piast Gliwice: Frantisek Plach - Constantin Reiner (46. Tomasz Mokwa), Ariel Mosór, Jakub Czerwiński, Alexandros Katranis (81. Jakub Holubek) - Damian Kądzior, Grzegorz Tomasiewicz (81. Patryk Dziczek), Tom Hateley, Arkadiusz Pyrka (85. Michael Ameyaw) - Kamil Wilczek, Alberto Toril (73. Rauno Sappinen). 

Wyniki meczów 9. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:

2022-09-09:

Widzew Łódź - Cracovia Kraków 2:0 (1:0)
Warta Poznań - KGHM Zagłębie Lubin 2:2 (1:1)
2022-09-10:
Górnik Zabrze - Piast Gliwice 3:3 (2:2)
Radomiak Radom - Wisła Płock 2:0 (1:0)
Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk 2:1 (0:1)

Pozostałe mecze kolejki

2022-09-11:
Miedź Legnica - Korona Kielce (12.30)
Pogoń Szczecin - Lech Poznań (15.00)
Raków Częstochowa - Legia Warszawa (17.30)
2022-09-12:
Jagiellonia Białystok - PGE FKS Stal Mielec (19.00)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Wisła Płock 9 5 2 2 20-10 17 +10
2. Legia Warszawa 8 5 2 1 11-7 17 +4
3. Pogoń Szczecin 8 5 1 2 13-8 16 +5
4. Radomiak Radom 9 4 2 3 11-10 14 +1
5. Cracovia Kraków 9 4 1 4 11-8 13 +3
6. PGE FKS Stal Mielec 8 4 1 3 12-10 13 +2
7. Raków Częstochowa 7 4 1 2 11-9 13 +2
8. Widzew Łódź 9 4 1 4 11-10 13 +1
9. Śląsk Wrocław 9 3 3 3 8-12 12 -4
10. Warta Poznań 9 3 2 4 8-11 11 -3
11. Lech Poznań 7 3 1 3 8-7 10 +1
12. Górnik Zabrze 8 2 4 2 12-12 10
13. Piast Gliwice 8 3 1 4 10-10 10
14. Korona Kielce 8 3 1 4 9-9 10
15. KGHM Zagłębie Lubin 9 2 4 3 6-10 10 -4
16. Jagiellonia Białystok 8 2 3 3 9-10 9 -1
17. Miedź Legnica 7 1 1 5 7-13 4 -6
18. Lechia Gdańsk 8 1 1 6 6-17 4 -11
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze

Mecze w następnej kolejce

2022-09-16:
Piast Gliwice - Śląsk Wrocław (18.00)
Legia Warszawa - Miedź Legnica (20.30)
2022-09-17:
PGE FKS Stal Mielec - Widzew Łódź (12.30)
Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok (15.00)
Raków Częstochowa - Radomiak Radom (17.30)
Cracovia Kraków - Pogoń Szczecin (20.00)
2022-09-18:
Korona Kielce - Górnik Zabrze (12.30)
KGHM Zagłębie Lubin - Wisła Płock (15.00)
Warta Poznań - Lech Poznań (17.30)

• Ekstraklasa: Warta - Zagłębie. Duże emocje na początek kolejki
• Ekstraklasa: Raków - Legia. "Wojskowi" przedłużą serię? "Moja drużyna poczuła ogień"
• Co europejskimi pucharami? Media: brytyjskie drużyny mogą rozegrać domowe mecze w Dublinie

/empe