Turniej Czterech Skoczni: gorące krzesło Horngachera? "Nie jesteśmy tam, gdzie chcielibyśmy być"
To nie jest udany sezon PŚ w wykonaniu podopiecznych trenera Stefana Horngachera. Najlepszy z Niemców Karl Geiger jest dopiero siódmy w klasyfikacji generalnej ze stratą ponad 600 punktów do lidera Dawida Kubackiego. Nie lepiej jest również w 71. Turnieju Czterech Skoczni.
2023-01-05, 11:55
Jeszcze przed startem 71. Turnieju Czterech Skoczni trener naszych zachodnich sąsiadów i były opiekun Biało-Czerwonych Horngacher chwalił się w mediach, że jeszcze nigdy nie miał tak mocnego składu do rywalizacji w tych prestiżowych zawodach.
Gorące krzesło Stefana Horngachera? "Nie jesteśmy tam, gdzie chcielibyśmy być"
Austriak musiał jednak szybko zrewidować swoje spostrzeżenia. Przed ostatnim akcentem TCS w Bischofshofen liderem cyklu jest Norweg Halvor Egner Granerud, który ma aż 23,3 pkt przewagi nad Dawidem Kubackim. Z Niemców najwyżej plasuje się Andreas Wellinger, który jest na ósmej pozycji i traci ponad 100 pkt. Kolejny z podopiecznych Horngachera Philipp Raimund jest dopiero 13., Constantin Schmid - 18., a Stephan Leyhe - 20.
Z tego powodu Stefan Horngacher jest krytykowany przez kibiców i ekspertów. Jak informuje "Skijumping.pl" w obronie Austriaka stanął Horst Hüttel, dyrektor sportowy Niemieckiego Związku Narciarskiego, który broni pozycji szkoleniowca. - W tej chwili nie jesteśmy tam, gdzie chcielibyśmy być. Przed nami wiele do zrobienia, ale na pewno nie stracimy teraz nerwów - przyznał na antenie telewizji "ARD".
Dyrektor sportowy DSV murem za Austriakiem
- Zawodnicy i trenerzy wygrali wiele w ciągu ostatnich dwóch lub trzech lat, zrobili wiele dobrego. Stef przyszedł i od razu wygrał Puchar Narodów. W drugim roku były te wspaniałe Mistrzostwa Świata w Oberstdorfie. W zeszłym roku na igrzyskach i mistrzostwach świata w lotach udało się wiele rzeczy - przyznał dyrektor sportowy DSV.
REKLAMA
- Na pewno decydujące znaczenie będzie miało to, co wydarzy się po Turnieju. Jak będą mijać tygodnie do następnego wielkiego wydarzenia - za sześć tygodni są mistrzostwa świata. Na pewno damy z siebie wszystko. Trenerzy pracują już pełną parą pod tym kątem. Cały zespół robi to niezwykle skrupulatnie - dodał.
71. Turniej Czterech Skoczni. Sześciu Polaków na starcie kwalifikacji w Bischofshofen
Teraz przed skoczkami kwalifikacje do ostatniego konkursu TCS w Bischofshofen, w którym zobaczymy sześciu reprezentantów Polski: Dawida Kubackiego, Kamila Stocha, Piotra Żyłę, Pawła Wąska, Stefana Hulę i Jana Habdasa.
W TCS obowiązuje system KO - na podstawie wyników kwalifikacji tworzonych jest 25 par (według klucza: 1. z 50., 2. z 49., itd.) pierwszej serii punktowanej. Do finałowej awansują ich zwycięzcy oraz pięciu "szczęśliwych przegranych", czyli zawodników z najwyższymi notami spośród pokonanych w parach.
Początek kwalifikacji o godzinie 16.30. Dzień później o tej samej porze ruszy konkurs.
REKLAMA
Sportowe podsumowanie roku PKN Orlen. Bartosz Goluch rozmawiał z Adamem Małyszem:
Czytaj także:
- PŚ w skokach: z Wisły do Planicy. Terminarz sezonu PŚ 2022/2023
- Adam Małysz w nowej roli. "Jeszcze dużo chcę zrobić w tym sporcie" [TYLKO U NAS]
- 71. Turniej Czterech Skoczni: klasyfikacja i terminarz
REKLAMA
red/Skijumping.pl
REKLAMA