ATP Rotterdam: Hubert Hurkacz nie dał rady. Polak przegrał z Grigorem Dimitrowem po zaciętej walce

Rozstawiony z numerem "5" Hubert Hurkacz pokonał w pierwszej rundzie Hiszpana Roberto Bautistę-Aguta 7:5, 6:7 (7-9), 7:6 (7-4). Mecz był bardzo zacięty, pełny zwrotów akcji i nerwów, ale Polak w decydującym momencie zdołał zachować zimną krew i dzięki trzem asom serwisowym w tie-breaku przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę.

- Bardzo się cieszę ze zwycięstwa z Roberto Bautistą-Agutem. Nie miałem go jeszcze okazji pokonać, dlatego wygrana tym bardziej cieszy - mówił Hubert Hurkacz w rozmowie z Cezarym Gurjewem, dziennikarzem radiowej Jedynki.

Wyrównane starcie w Rotterdamie. Hurkacz odpada po dwóch tie-breakach

Rywalem Hurkacza w 2. rundzie był Bułgar Grigor Dimitrow, który pokonał w pierwszej rundzie Rosjanina Asłana Karacjewa 6:1, 6:3. 

Pierwszy set był bardzo wyrównany. Nie doszło w nim do przełamania, dlatego o jego losach rozstrzygnął tie-break.

W decydującym momencie partii doszło do kilku zwrotów akcji - najpierw Bułgar dwukrotnie przełamał wrocławianina, lecz ten zdołał odrobić stratę, by po chwili po raz kolejny nie utrzymać serwisu. Ostatecznie Dimitrow zwyciężył 7-4.

Drugi set miał podobny przebieg, choć tym razem doszło do jednego przełamania z obu stron. Tym razem do mini breaka na korzyść Bułgara doszło w siódmej piłce.

W Rotterdamie Hurkacz nigdy nie przebrnął drugiej rundy. W ubiegłym roku na tym etapie Polaka wyeliminował Włoch Lorenzo Musetti. Tytułu broni Kanadyjczyk Felix Auger-Aliassime.

W przyszłym tygodniu najlepszy polski tenisista zagra w turnieju w Marsylii.

• Australian Open: Novak Djoković po raz dziesiąty! Serb ponownie królem Melbourne
• Aryna Sabalenka wygrała Australian Open! Pierwszy taki triumf Białorusinki
• Magda Linette z ogromnym awansem w rankingu WTA. Świątek traci przewagę

red