Ekstraklasa: Lech - Zagłębie. Sensacja w Poznaniu, nieskuteczna pogoń mistrzów Polski

2023-02-19, 17:00

Ekstraklasa: Lech - Zagłębie. Sensacja w Poznaniu, nieskuteczna pogoń mistrzów Polski
Dawid Kurminowski cieszy się po zdobyciu gola dla Zagłębia w wyjazdowym meczu z Lechem . Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Piłkarze Lecha Poznań niespodziewanie przegrali u siebie z KGHM Zagłębiem Lubin 1:2 w niedzielnym meczu 21. kolejki PKO BP Ekstraklasy.

Mistrzowie Polski przystąpili do meczu z Zagłębiem po wyjazdowym remisie z norweskim Bodo/Glimt w Lidze Konferencji. Podopieczni Johna van den Broma chcieli odnieść zwycięstwo w starciu z "Miedziowymi", by w dobrych nastrojach przygotowywać się do czwartkowego rewanżu w europejskich pucharach.

Zagłębie zaskoczyło mistrza Polski

Tymczasem znajdujący się w strefie spadkowej goście od początku postawili poznaniakom bardzo trudne warunki. Z czasem jednak lechici przejęli inicjatywę i w 14. minucie powinni prowadzić. Z prawej strony dośrodkował Kristoffer Velde, jednak strzał głową Artura Sobiecha obronił grecki bramkarz Zagłębia Sokratis Dioudis. Trzy minuty później, po akcji Adriela Ba Louy, niecelnie na bramkę gości uderzył Afonso Sousa.

Lech przeważał, jednak to Zagłębie trafiło do siatki! Kontratak podopiecznych Waldemara Fornalika był wprost wzorcowy. Damjan Bohar wycofał piłkę do Dawida Kurminowskiego, a napastnik uderzył zza pola karnego w same okienko bramki strzeżonej przez Filipa Bednarka!

Faworyci nie potrafili odpowiedzieć. Lechici nie tworzyli sobie już tak groźnych sytuacji, a co gorsza stracili drugiego gola. W 35. minucie kolejną asystę po kontrze zanotował Bohar. Tym razem Słoweniec odegrał do Łukasza Łakomego, a ten pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce.

W szeregach Lecha aktywny był Ba Loua. Skrzydłowy przeprowadził akcję w 38. minucie, po której jednak do siatki nie trafił Rebocho. Lechici szukali gola kontaktowego i zdobyli go tuż przed przerwą!

Znowu akcję zainicjował Ba Loua. Piłkarz z Wybrzeża Kości Słoniowej odegrał do Sousy, a ten w polu karnym odnalazł Sobiecha. Doświadczony napastnik nie mógł zmarnować tej szansy. Do przerwy prowadziło jednak Zagłębie!

Nawałnica Lecha nie przyniosła powodzenia 

Trener gospodarzy przeprowadził zmiany w przerwie. John van den Brom wprowadził m.in. Michała Skórasia, licząc na to, że reprezentant Polski ożywi "Kolejorza".

Lechici przeważali, jednak to Zagłębie jako pierwsze stworzyło sobie 100-procentową okazję. W 58. minucie po akcji Bartłomieja Kłudki nad bramką uderzył Kurminowski.

Gospodarze szybko odpowiedzieli. Kolejną akcję rozprowadził Ba Loua. Po jego podaniu szansę na dublet miał Sobiech, który został zablokowany. W kolejnych minutach na bramkę Zagłębia strzelali Filip Marchwiński oraz Filip Szymczak. Bez powodzenia.

Bardzo blisko wyrównania było w 74. minucie. Joel Pereira zagrał do Mikaela Ishaka, a kapitan Lecha błyskawicznie odegrał do Sousy. Portugalczyk uderzył jednak minimalnie obok bramki. W odpowiedzi nad bramką Lecha uderzył Tomasz Makowski.

Napór "Kolejorza" nie ustępował. Ishak trafił nawet do siatki w 88. minucie, wykorzystując zgranie głową Filipa Dagerstala. Sędzia Łukasz Kuźma nie uznał jednak gola. Arbiter stwierdził, że szwedzki napastnik przed przyjęciem piłki, zagrał ją ręką.

Mistrz Polski pokonany

Blisko gola było też w 90. minucie. W doskonałej sytuacji znalazł się Szymczak, który jednak uderzył nad poprzeczką! Arbiter doliczył aż osiem minut do drugiej połowy.

Doliczony czas nie pomógł jednak Lechowi. Ataki nie przyniosły wyrównania, a najbliżej szczęścia był Skóraś, którego strzał obronił Diounis.

Sensacyjna porażka mistrzów Polski stała się faktem.

Lech Poznań - KGHM Zagłębie Lubin 1:2 (1:2).

Bramki: 0:1 Dawid Kurminowski (23), 0:2 Łukasz Łakomy (35), 1:2 Artur Sobiech (45).

Żółta kartka - Lech Poznań: Adriel Ba Loua, Kristoffer Velde, Mikael Ishak. KGHM Zagłębie Lubin: Marko Poletanovic, Jarosław Jach, Rafał Adamski, Tomasz Pieńko.

Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok). Widzów: 13 074.

Lech Poznań: Filip Bednarek - Alan Czerwiński (60. Joel Pereira), Antonio Milić, Filip Dagerstaal, Pedro Rebocho - Adriel Ba Loua (60. Filip Szymczak), Nika Kwekweskiri (46. Bartosz Salamon), Filip Marchwiński (71. Mikael Ishak), Afonso Sousa, Kristoffer Velde (46. Michał Skóraś) - Artur Sobiech.

KGHM Zagłębie Lubin: Sokratis Dioudis - Bartłomiej Kłudka, Bartosz Kopacz, Jarosław Jach, Mateusz Grzybek - Kacper Chodyna, Łukasz Łakomy, Filip Starzyński (85. Tomasz Pieńko), Marko Poletanović (71. Tomasz Makowski), Damjan Bohar (56. Sasa Zivec) - Dawid Kurminowski (71. Rafał Adamski).

>>> Więcej o Ekstraklasie <<< 

Czytaj także:

/empe

Polecane

Wróć do strony głównej