Ekstraklasa: Legia Warszawa - Widzew Łódź w hicie kolejki. "Ten mecz jest na ustach całej Polski"

Największe wydarzenia 22. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy zaplanowano już na piątek. Najpierw lider Raków Częstochowa zagra w Białymstoku z Jagiellonią, a wieczorem - w klasyku ligowym - wicelider Legia Warszawie podejmie w obecności kompletu widzów czwarty w tabeli Widzew Łódź.

2023-02-24, 10:32

Ekstraklasa: Legia Warszawa - Widzew Łódź w hicie kolejki. "Ten mecz jest na ustach całej Polski"
Legia podejmie Widzew w hicie kolejki. Foto: PAP/Grzegorz Michałowski

Klasyk w Warszawie. "Ten mecz jest na ustach całej Polski"

- Ten mecz jest na ustach całej Polski, to klasyk. Znamy historię... My trenerzy, piłkarze, wszyscy czekają na takie wydarzenie. To nie jest mecz jak każdy inny, nie ma co udawać. Każdy marzy, żeby w nim uczestniczyć - powiedział trener Widzewa Janusz Niedźwiedź.

Z rangi piątkowego spotkania, które obejrzy komplet widzów, zdają sobie sprawę również gospodarze. W zapowiedzi na stronie Legii napisano "Witamy w piekle", nawiązując do słynnej oprawy przygotowanej na "Żylecie" przed jednym z dawnych spotkań tych drużyn.

Oba zespoły jako jedyne reprezentowały Polskę w fazie grupowej Ligi MistrzówWidzew awansował do niej w 1996 roku, a Legia - rok wcześniej oraz w 2016 roku.

To również jedyni polscy półfinaliści Pucharu Europy (poprzednika Ligi Mistrzów). Legia dokonała tego w 1970, zaś Widzew w 1983 roku.

REKLAMA

Szczyt popularności tego klasyku przypada na lata 80. i 90., gdy często decydował o mistrzostwie kraju, jak w 1996 i 1997 roku - sezonach mistrzowskich dla Widzewa.

Na początku tego stulecia warszawsko-łódzki szlagier nieco stracił na prestiżu, ponieważ Widzew w latach 2004-06, 2008-10 i 2014-22 nie występował w ekstraklasie. Po latach tułaczki łodzian po niższych ligach zaczyna się jednak nowy rozdział historii tej rywalizacji.

Widzew chce przerwać złą passę

Widzewiacy czekają na zwycięstwo nad Legią w oficjalnym meczu 23 lata, a na Łazienkowskiej - 26. Nie wygrali z warszawską drużyną 22 kolejnych spotkań (19 w lidze i trzech w Pucharze Polski).

W rundzie jesiennej obecnego sezonu Widzew przegrał u siebie 1:2. W piątek tym bardziej nie będzie faworytem, ale na Łazienkowskiej nikt łodzian nie zlekceważy. Zwłaszcza wobec faktu, że od wielu miesięcy spisują się bardzo dobrze.

REKLAMA

Widzew, podobnie jak Legia, w rundzie rewanżowej nie doznał jeszcze porażki.

Podopieczni Janusza Niedźwiedzia zdobyli w 21 meczach 35 punków i zajmują czwarte miejsce, tracąc do trzeciego Lecha Poznań tylko punkt. Legia z dorobkiem 42 jest wiceliderem. Z wyraźną przewagą prowadzi Raków Częstochowa - 49.

W piątkowym meczu na Łazienkowskiej, który rozpocznie się o godz. 20.30, Legia wystąpi bez pauzującego za kartki Bartosza Slisza. Od kilku dni kontuzję leczy bramkarz Kacper Tobiasz.

Lider odskoczy reszcie stawki?

Wcześniej tego dnia lider Raków zagra o godz. 18 na wyjeździe z dwunastą Jagiellonią.

REKLAMA

Częstochowski zespół zaczął dość niemrawo tę rundę. Wprawdzie nie przegrywał, ale miał kłopoty ze skutecznością. Dopiero w poprzedniej kolejce zamknął usta krytykom, wygrywając zasłużenie z Górnikiem Zabrze 2:0.

- Nie jest łatwo występować w roli faworyta, ale zagraliśmy z polotem i nasze zwycięstwo nie podlegało dyskusji - przyznał trener Marek Papszun.

Spotkanie w Białymstoku, mimo zupełnie innych celów obu drużyn w tej rundzie, zapowiada się ciekawie. Wystarczy przypomnieć mecz obu zespołów z sierpnia 2022 roku (2:2). Raków po dziesięciu minutach prowadził 2:0, lecz w drugiej połowie piłkarze z Białegostoku strzelili dwa gole.

Ciekawie będzie też w Płocku

Zaplanowane na piątek mecze zepchnęły w cień inne spotkania 22. kolejki, choć warto wspomnieć np. o niedzielnym spotkaniu piątej w tabeli i mocnej kadrowo Pogoni Szczecin na wyjeździe z dziewiątą Wisłą Płock (godz. 15).

REKLAMA

"Nafciarze" byli rewelacją pierwszej części rundy jesiennej, lecz w miarę upływu sezonu spisywali się coraz gorzej. W tym roku przegrali wszystkie trzy mecze (jeden został przełożony - z Wartą Poznań).

Nic więc dziwnego, że w ostatnich dniach Wisła była aktywna na rynku transferowym. Sprowadziła m.in. napastnika Korony Kielce Bartosza Śpiączkę.

Najbliższą kolejkę zakończą derby Zagłębia Miedziowego, bardzo istotne dla układu dolnej części tabeli - w poniedziałek o godz. 19 trzynaste KGHM Zagłębie Lubin podejmie ostatnią Miedź Legnica.

Program 22. kolejki:

24 lutego, piątek

Jagiellonia Białystok - Raków Częstochowa (godz. 18.00; sędzia Paweł Raczkowski z Warszawy)
Legia Warszawa - Widzew Łódź (20.30; Jarosław Przybył z Kluczborka)

25 lutego, sobota

Piast Gliwice - Cracovia Kraków (15.00; Krzysztof Jakubik z Siedlec)
Warta Poznań - Korona Kielce (17.30, Grodzisk Wlkp.; Daniel Stefański z Bydgoszczy)
Lechia Gdańsk - Radomiak Radom (20.00; Wojciech Myć z Lublina)

26 lutego, niedziela

PGE FKS Stal Mielec - Górnik Zabrze (12.30; Damian Sylwestrzak z Wrocławia)
Wisła Płock - Pogoń Szczecin (15.00; Piotr Lasyk z Bytomia)
Śląsk Wrocław - Lech Poznań (17.30; Bartosz Frankowski z Torunia)

27 lutego, poniedziałek

KGHM Zagłębie Lubin - Miedź Legnica (19.00; Sebastian Krasny z Krakowa)

REKLAMA

>>> Więcej o Ekstraklasie <<< 

Czytaj także:

REKLAMA

JK/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej