Euroliga koszykarek: wygrana BC Polkowice na Węgrzech. Koniec rozgrywek dla mistrzyń Polski

Koszykarki BC Polkowice wygrały na Węgrzech z KSC Atomeromu Szekszard 94:76 (25:20, 23:22, 20:14, 26:20) w ostatniej kolejce grupy A Euroligi. Mistrzynie Polski zajęły piąte miejsce i nie awansowały do kolejnej fazy rozgrywek.

2023-03-01, 20:56

Euroliga koszykarek: wygrana BC Polkowice na Węgrzech. Koniec rozgrywek dla mistrzyń Polski
Koszykarka BC Polkowice Artemis Spanou (P) i Cyesha Goree (L) z Atomeromu KSC Szekszard podczas meczu grupy A Euroligi,. Foto: PAP/Sebastian Borowski

Po zeszłotygodniowej przegranej we własnej hali z Tango Basket Bourges (66:75) mistrzynie Polski straciły szansę na awans do kolejnej fazy Euroligi i spotkanie z Atomeromu Szekszard miało wymiar już czysto prestiżowy. I to dla obu zespołów, bo niezależnie od wyniku, było jasne, że Polkowice zajmą piąte miejsce w grupie, a węgierska ekipa siódme.

BC Polkowice żegna się z Euroliga

Lepiej w mecz weszły podopieczne trenera Karola Kowalewskiego, które łatwo wyszły na prowadzenie 5:0, ale wystarczyło 40 sekund, aby rywalki odrobiły straty.

Kolejne minuty wyglądały podobnie: BC odskakiwał na kilka punktów, Atomeromu odrabiał straty, a różnica polegała na tym, że mistrzynie Polski utrzymywały choćby jednopunktowe prowadzenie. Drugą kwartę Polkowice rozpoczęły od 5:0 i prowadziły już dziesięcioma punktami (30:20). Trener Zseljko Djokic poprosił o czas w tym momencie i reprymenda pomogła, bo przewaga Pomarańczowych przestała rosnąć.

Straty Węgierki zaczęły dorabiać dopiero jednak pod koniec kwarty i po tym jak spod kosza trafiła Cyesha Goree było już tylko 46:42 dla BC. Teraz to Kowalewski poprosił o czas i po skutecznej akcji i punktach Weroniki Telengi w połowie meczu mistrzynie Polski prowadziły sześcioma oczkami (48:42).

Mistrzynie Polski wygrały na Węgrzech

W trzeciej kwarcie obraz gry się nie zmienił. Mniejszy ciężar meczu sprawiał, że oba zespoły nie broniły aż tak bardzo agresywnie i decydowały się na nieszablonowe rozgrywanie ataków. Tak było choćby przy akcji Eriki Wheeler z Artemis Spanou. Ta pierwsza miała idealną pozycję rzutową, ale mimo wszystko zdecydowała się zagrać do koleżanki, która rzutem z dystansu podwyższyła prowadzenie BC na 63:48. Obie zawodniczki wymownie później się uśmiechnęły.

Ostatnią kwartę podopieczne trenera Kowalewskiego rozpoczęły, prowadząc 12 punktami (68:56), ale po 80 sekundach było już tylko 68:61. Na więcej polkowiczanki rywalkom już nie pozwoliły. Najpierw odpowiedziały dwoma skutecznymi akcjami z rzędu, a później utrzymywały bezpieczne prowadzenie i pewnie zwyciężyły 94:76.

KSC Atomeromu Szekszard - BC Polkowice 76:94 (20:25, 22:23, 14:20, 20:26)

KSC Atomeromu Szekszard: Sydney Wallace 20, Melinda Miklos 17, Cyesha Goree 16, Sara Krnjić 12, Nikola Dudasova 6, Reka Balint 3, Agnes Studer 2, Reka Manyoky 0, Dora Horvath 0, Greta Szucs 0;

BC Polkowice: Zala Friskovec 24, Erica Wheeler 15, Artemis Spanou 15, Liliana Banaszak 15, Klaudia Gertchen 12, Weronika Telenga 10, Bożena Puter 2, Weronika Gajda 1, Aleksandra Stępień 0, Wiktoria Zasada 0.

Czytaj także:

REKLAMA

/empe, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej