Szef WTA murem za zawodniczkami z Rosji i Białorusi? Iga Świątek nie zamierza milczeć
Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek zaapelowała o większe wsparcie ukraińskich zawodniczek po tym, jak Łesia Curenko, po rozmowie z szefem WTA, wycofała się z meczu z Białorusinką Aryną Sabalenką w turnieju WTA 1000 w Indian Wells z powodu ataku paniki.
2023-03-15, 14:34
Curenko oddała walkowerem mecz trzeciej rundy z Aryną Sabalenką po rozmowie z szefem WTA Steve'em Simonem, który miał powiedzieć, że choć sam nie popiera wojny Rosji z Ukrainą, to przeciwna opinia tenisistek z Rosji i Białorusi "nie powinna jej (Curenko - przyp. red.) denerwować".
- Byłam całkowicie zszokowana tą rozmową i już w ostatnim meczu było mi niesamowicie trudno grać - przyznała Ukrainka.
Czy szef WTA Steve Simon straci posadę?
Curenko o szczegółach rozmowy z szefem WTA opowiedziała ukraińskim mediom. Steve Simon miał także mówić, że jest pewien udziału Rosjan i Białorusinów w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. "Powiedział mi, że w istocie to gest fair play, który pokazuje, że olimpijskie reguły nie są łamane. Że to pokaże wszystkim, że każdy jest równy i każdy ma szansę wystąpić na IO" - mówiła Curenko, którą zacytował ukraiński portal rbc.ua.
- Gdy zapytałam go, czy rozumie, że mówi mi to wszystko w obliczu trwającej wojny w mojej ojczyźnie, odpowiedział, że tak. Stwierdził, że sam czułby się fatalnie na moim miejscu, że nie popiera wojny, ale jeżeli zawodnicy z Rosji i Białorusi myślą inaczej, to jest to tylko ich opinia, a poglądy innych nie powinny mnie denerwować (...)" - relacjonowała Łesia Curenko.
REKLAMA
Zdaniem tenisistki Steve Simon stanął po stronie Rosjan i Białorusinów. Serwis rbc.ua uznał, że wypowiedzi szefa organizacji kobiecego tenisa są szokujące.
Po rozpoczęciu rosyjskiej agresji w Ukrainie w wielu dyscyplinach sportowcy z Rosji i Białorusi zostali całkowicie wykluczeni. W tenisie władze WTA i ATP wciąż dopuszczają zawodników z tych krajów do gry pod neutralną flagą.
Szef MKOl, Thomas Bach zapowiedział w styczniu, że ruch olimpijski bada drogę kwalifikacji i ewentualnego występu sportowców z Rosji i Białorusi w przyszłorocznych igrzyskach. Jako argument podał to, że zawodnicy nie mogą ponosić odpowiedzialności za działania podejmowane przez przywódców państw.
REKLAMA
Iga Świątek reaguje
Świątek, która podczas meczów przypina do czapeczki wstążkę w barwach ukraińskich i wielokrotnie potępiła rosyjską inwazję, uważa, że działania podjęte przez władze WTA nie były wystarczające.
- Całkowicie rozumiem, dlaczego (Curenko) się wycofała, bo szczerze mówiąc, bardzo szanuję ukraińskie dziewczyny. Gdyby w moim kraju spadła bomba lub gdyby mój dom został zniszczony, nie wiem, czy bym sobie z tym poradziła i stanęła do rywalizacji – powiedziała Świątek.
- Powinniśmy bardziej skupić się na pomocy ukraińskim zawodniczkom i zapewnieniu im wszystkiego, czego potrzebują, ponieważ w zasadzie muszą dbać o całe swoje rodziny, na ich barkach spoczywa ogromny ciężar - podkreśliła.
Wcześniej Świątek skrytykowała Rosjankę Anastazję Potapową za pojawienie się na korcie przed meczem z Amerykanką Jessicą Pegulą w koszulce piłkarskiego klubu Spartak Moskwa.
- Myślałam, że zawodniczka zdała sobie sprawę, że nie powinna, nawet jeśli jest fanką drużyny, demonstrować w ten sposób swoich poglądów w takich czasach - oceniła nr 1 światowego rankingu.
Świątek uważa, że takich sytuacji można było uniknąć.
- Na początku (po wybuchu wojny) nie mieliśmy odpowiedniego przywództwa, które poprowadziłoby nas przez to wszystko. W szatni panuje duże napięcie, które oczywiście będzie dalej, ponieważ trwa wojna. Mogłoby go być trochę mniej, gdyby WTA na początku podjęła jakąś akcję, aby wyjaśnić wszystkim, co jest dobre, a co nie - dodała Świątek.
REKLAMA
Potapowa nie pierwszy raz kontrowersyjna
Rosjanka pozowała do zdjęć w koszulce Spartaka już wcześniej podczas turnieju w Dubaju. Spartak w kwietniu 2022 r. obchodził stulecie istnienia, a z tej okazji życzenia złożył mu Władimir Putin. Życzył wówczas klubowi "wszystkiego najlepszego". Sama Potapowa wydaje się być inspirowana przez swojego menadżera. Pytana przez dziennikarzy o to czy kibicuje klubowi z Moskwy nie potrafiła wymienić żadnego nazwiska zawodnika grającego w Spartaku.
To jednak nie pierwszy raz, gdy Rosjanka wywołuje kontrowersje. W 2022 r. podczas meczu Potapowej z rodaczką Anną Kalinskają na trybunach pojawiła się flaga Ukrainy. To oburzyło Potapową, która przerwała spotkanie i interweniowała u sędzi głównej. Fanka, która przyniosła na mecz flagę Ukrainy została wyproszona z trybun.
Na horyzoncie Wimbledon
Rosjanie prawdopodobnie znów będą mogli rywalizować na kortach Wimbledonu. Mają dostać zgodę na start, pod warunkiem, że nie będą publicznie wyrażali poparcia dla polityki swojej ojczyzny.
>>> Więcej o Indian Wells <<<
REKLAMA
Czytaj także:
- ATP Indian Wells: Novak Djoković nie zagra w USA. Nie pomógł nawet list do Joe Bidena
- WTA Indian Wells: błyskawiczny awans Igi Świątek. Amerykanka nie miała nic do powiedzenia
- WTA Indian Wells: Magda Linette żegna się z turniejem. Polka przegrała z Emmą Raducanu
- Zbojkotowała mecz z Sabalanką po rozmowie z szefem WTA? Łesia Curenko wpadła w histerię
red/kier
REKLAMA
REKLAMA