"Chudy powrót" Lewandowskiego
Szlagierowy pojedynek, ma tym razem wymiar nie tylko prestiżowy. Grająca przed własną publicznością „Duma Katalonii” ma szanse na powiększenie swej przewagi w tabeli nad goniącym ją Realem do 12 punktów, co byłoby stratą bardzo trudną do odrobienia.
Robert Lewandowski, który na ligowego gola czeka od miesiąca, gdy pokonał bramkarza Cadiz, powraca do pełni sił po urazie mięśnia. Polak w poprzedniej kolejce rozegrał cały mecz, jednak nie był jednak wyróżniającą się postacią. Hiszpańskie media pisały o nieskuteczności Polaka.
- Niewłaściwie przyjął piłkę w sytuacji, w której mógł cieszyć się z bramki. Następnie nie wykorzystał dośrodkowania Balde. To był... chudy powrót - napisano w "Mundo Deportivo".
Lewy czy Benzema?
W niedzielę, "Lewego" oprócz rywalizacji z obrońcami rywali, czeka także boiskowy pojedynek z genialnym napastnikiem rywali, Karimem Benzemą. Piłkarz Realu Madryt, zdobywca Złotej Piłki za 2022 rok, kolejny raz pokazał klasę, zdobywając jedynego gola w meczu Ligi Mistrzów z Liverpoolem.
Francuski napastnik po golu zszedł z boiska, wyraźnie utykając, jednak dziennik „Marca” potwierdził, że borykający się ostatnio z problemami zdrowotnymi Benzema trenował w sobotę rano z kolegami z Realu Madryt i w niedzielę powinien pojawić się na murawie Camp Nou.
Niedzielny „El Clasico” rozpocznie się o godz. 21.00.
Czytaj także:
kp