Szczęsny jest golkiperem Juventusu od 2017 roku. Przez niespełna 6 lat rozegrał dla "Bianconerich" ponad 200 meczów we wszystkich rozgrywkach i stał się jedną z najważniejszych postaci w szatni ekipy ze stolicy Piemontu. "LGdS" wieszczy, że pobyt Polaka w Turynie może niebawem dobiec końca.
Kontrakt 32-latka obowiązuje wprawdzie do 30 czerwca 2024 roku, ale zdaniem gazety Szczęsny może niebawem zmienić otoczenie, zwłaszcza jeśli "Stara Dama" nie wywalczy awansu do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Z powodu karnej straty 15 punktów za nieprawidłowości przy transferach Juve zajmuje dopiero 7. miejsce w Serie A i traci 7 "oczek" do strefy zapewniającej grę w Champions League.
"W klubie są świadomi, że w tej sytuacji i przy całym ryzyku związanym z problemami pozaboiskowymi nie mogą zagwarantować udziału w Champions League żadnemu zawodnikowi. Ale władze Juve wiedzą też, że wszystkiego nie można odkładać do końca sezonu. Kwestia czasu i konkurencji" - pisze "LGdS".
Według włoskich dziennikarzy Szczęsny może latem wrócić do Anglii, ponieważ Polaka w swoich szeregach chętnie widziałoby kilka klubów Premier League. "LGdS" spekuluje również na temat wymiany z PSG - do Turynu w zamian za Szczęsnego miałby trafić krytykowany ostatnio Gianluigi Donnarumma. W przypadku innego kierunku przeprowadzki Polaka, na jego następcę typowany jest Guglielmo Vicario z Empoli.
Na razie Szczęsny przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski, która 24 marca zmierzy się z Czechami, a trzy dni później w Warszawie podejmie ekipę Albanii. Oba mecze zostaną rozegrane w ramach el. Euro 2024.
Czytaj także:
bg