- Robert Lewandowski przyznał, że selekcjoner Fernando Santos uczulał Biało-Czerwonych na dobrą grę Czechów przy wrzutach z autu
- Mimo to, Polacy już w 27. sekundzie stracili gola właśnie po aucie...
- W poniedziałek nasi reprezentanci zagrają w Warszawie z Albanią
- Jak tracisz dwie bramki w ciągu trzech minut, to wyzwaniem jest powrót do gry. Próbowaliśmy, ale to było za mało - ocenił napastnik reprezentacji Polski w rozmowie z TVP Sport.
Zimny prysznic w 27. sekundzie
Robert Lewandowski przyznał, że strata pierwszej bramki już w 27. sekundzie po wrzucie z autu to był "zimny prysznic" i że właśnie na takie wrzutki uczulał piłkarzy przed meczem nowy selekcjoner Fernando Santos.
- Rozmawialiśmy, że trzeba uważać na wrzutki, na rzuty z autu, choć nie mieliśmy czasu tego przećwiczyć. Daliśmy się nabrać. Zespół czeski wykorzystał środek prosty, ale skuteczny - ocenił piłkarz FC Barcelony.
54:26 Eliminacje ME: pierwsza połowa meczu Czechy - Polska (Jedynka) Eliminacje ME: pierwsza połowa meczu Czechy - Polska (Jedynka)
Jak zareagował trener Fernando Santos w przerwie meczu, gdy drużyna przegrywała 0:2? - Zdawał sobie sprawę, że jesteśmy w ciężkiej pozycji, ale (dodał, że) musimy zachować spokój, spróbować wrócić do gry, strzelić bramkę. Mecz w pewnym momencie był bardzo otwarty dla obu stron. Parę sytuacji mieliśmy, ale przegrywając 0:2, a potem 0:3 i grając na wyjeździe ciężko wrócić - podkreślił.
Z Albanią będzie lepiej?
- Ten mecz był dla nas zimnym prysznicem. Teraz niezależnie gdzie gramy i z kim gramy to każdy mecz będzie walką i nic łatwo nie przyjdzie - podsumował Robert Lewandowski.
Polacy już w trzeciej minucie przegrywali 0:2. Honorową bramkę przy stanie 0:3 zdobył w 87. minucie Damian Szymański.
51:53 Eliminacje ME: druga połowa meczu Czechy - Polska (Jedynka) Eliminacje ME: druga połowa meczu Czechy - Polska (Jedynka)
W poniedziałek podopieczni Fernando Santosa zmierzą się w drugim meczu eliminacji z Albanią w Warszawie.
Czytaj także:

>>> Więcej o reprezentacji Polski <<<
/empe, PAP, TVP Sport