Kamil Glik od początku roku zmaga się z kłopotami zdrowotnymi. 35-letni stoper Benevento w lutym przeszedł operację i z tego powodu nie znalazł się na liście powołanych przez selekcjonera Fernando Santosa na marcowe mecze reprezentacji Polski z Czechami i Albanią.
Kamil Glik odwiedził kadrę
"Fakt" poinformował jednak, iż obrońca zawitał do Warszawy na zgrupowanie kadry. Nie oznacza to jednak, iż portugalski szkoleniowiec wysłał mu awaryjne powołanie wobec problemów ze zdrowiem innych defensorów.
- Kamil był w Warszawie i przyjechał na chwilę do nas - wyjaśnił team manager i rzecznik reprezentacji Jakub Kwiatkowski.
W poniedziałek z Albanią
Jak tłumaczył Kwiatkowski, Kamil Glik przyjechał na kontrolę do lekarza kadry Jacka Jaroszewskiego celu sprawdzenia przebiegu rekonwalescencji po niedawnym zabiegu i wizyta nie miała charakteru towarzyskiego.
Polscy piłkarze fatalnie zainaugurowali eliminacje mistrzostw Europy 2024. Biało-Czerwoni w piątek przegrali w Pradze z Czechami (1:3). W poniedziałek czeka ich mecz z Albanią na PGE Narodowym w Warszawie.
Czytaj także:

>>> Więcej o reprezentacji Polski <<<
/empe