"Max Verstappen: Anatomia mistrza" - recenzja serialu o holenderskim gigancie F1

2023-04-09, 06:55

"Max Verstappen: Anatomia mistrza" - recenzja serialu o holenderskim gigancie F1
Serial "Max Verstappen: Anatomia mistrza" przedstawia losy dwukrotnego mistrza świata Formuły 1. Jak wyglądała droga Holendra na szczyt "królowe motorsportu"?. Foto: mat. prasowe/Viaplay

Pierwszy tytuł w 2021 roku zdobywał w dość kontrowersyjnych okolicznościach, rok później zdominował mistrzostwa świata Formuły 1, pokazując, że nie ma sobie równych. "Max Verstappen: Anatomia mistrza" na platformie streamingowej Viaplay to miniserial dokumentalny, w którym poznajemy bliżej holenderskiego kierowcę i śledzimy jego drogę na wyścigowy Olimp. Zapraszamy na przedpremierową recenzję na PolskieRadio24.pl. 

"Max Verstappen: Anatomia mistrza" to miniserial w charakterze dokumentu, składający się z trzech odcinków, tworzących całość 90-minutowej opowieści poświęconej dwukrotnemu mistrzowi świata Formuły 1. Mamy tutaj splot różnych wątków takich jak początki kariery Verstappena w kartingu, pilnie strzeżonej i kierowanej przez jego ojca - Josa. Dowiadujemy się również o relacjach syna z ojcem i ich wspólnej drodze, która doprowadziła 25-letniego obecnie kierowcę na wyścigowy szczyt. Nie brakuje także historii Sophie Kumpen, matki Maxa Verstappena, która musiała pogodzić się ze stratą syna, gdy ten po rozwodzie zamieszkał z ojcem. Rodzice mistrza świata rozstali się po kilku latach małżeństwa, ale do dzisiaj pozostają w dobrych stosunkach. Widzimy również Kelly Piquet, narzeczoną Maxa, która cały czas wspiera swojego partnera w trakcie weekendów wyścigowych.  

"Max Verstappen: Anatomia mistrza" - recenzja serialu  

W produkcji "Max Verstappen: Anatomia mistrza" mamy pokazane kluczowe momenty z sezonu 2022, w którym kierowca zespołu Red Bull świętował swój drugi tytuł w karierze. Jest także nawiązanie do pamiętnego Grand Prix Abu Zabi 2021, kiedy to Max Verstappen na ostatnim okrążeniu wyprzedził Lewisa Hamiltona i w dość kontrowersyjnych okolicznościach po raz pierwszy został mistrzem świata. 

Charakterystyczna dla dokumentu Viaplay jest narracja prowadzona przez różne osoby. Wypowiadają się rodzice Verstappena, siostra Victoria, jego menadżer czy dr Helmut Marko, który zajmował się wyszukiwaniem i rozwijaniem młodych talentów w zespole Red Bull. Całość uzupełniają wycinki z dzieciństwa Maxa, ale również początki kariery w kartingu, gdy pod okiem ojca szlifował wielki talent, o którym niejednokrotnie wspominał Jos.  

Rodzina na czterech kółkach 

Trzy odcinki "Max Verstappen: Anatomia mistrza" można podzielić na historię Maxa, Josa oraz Sophie. Opowieść o wyścigowej rodzinie, w której poszczególne wątki składają się na obraz dwukrotnego mistrza świata Formuły 1. Ojciec Verstappena, którego początek kariery w F1 zbiegł się z narodzinami legendy Michaela Schumachera i wspólnych startów w Benettonie w 1994 roku. Poznajemy również losy Sophie Kumpen, która także uprawiała sport i przez pięć lat rywalizowała w mistrzostwach świata w klasach Formuła A, K i Super A, ale ostatecznie zakończyła karierę i skupiła się na rodzinie. Wymowna była scena, gdy Max opowiadał o swoim dzieciństwie i przyznał, że w sumie to nie tęsknił za matką, bo po prostu był skupiony na wyścigach i tak zapamiętał okres młodości. 

Jos Verstappen od początku wspierał karierę wyścigową swojego syna Maxa - dwukrotnego mistrza świata Formuły 1 Jos Verstappen od początku wspierał karierę wyścigową swojego syna Maxa - dwukrotnego mistrza świata Formuły 1/fot. mat. prasowe/Viaplay

Co ciekawe Max Verstappen mocno stroni od mediów. Niejednokrotnie krytycznie wypowiadał się o kultowej już produkcji Netflixa "Formuła 1: Jazda o życie", że jest mocno przerysowana i w ogóle nie oddaje realiów z dnia kierowcy F1 podczas weekendów Grand Prix. Holender chroni swoje życie prywatne, choć towarzyszące mu kamery Viaplay starały się ukazać pełen obraz mistrza świata. Widzimy jego relacje z ojcem i matką, która ogląda każdy wyścig syna, czy po prostu Maxa w codziennych obowiązkach jako członka zespołu Formuły 1. Najczęściej są to spotkania marketingowe i różnego rodzaju akcje zaplanowane przez jego team.   

"Każdy wyścig to nowe wyzwanie" 

- Głównym problemem tego biznesu jest to, że zatracasz swoją indywidualność - takie słowa skierował do dziennikarzy mistrz świata z 1976 roku James Hunt, który nie czuł się komfortowo przed ostatnim weekendem pamiętnego wyścigu na Fuji, gdy ostatecznie pokonał Nikiego Laudę w walce o tytuł. Max Verstappen jest przykładem, że jego indywidualność wciąż pozostaje nienaruszona. Podczas jednej z ankiet skierowanych do kibiców F1 zapytano ich, z kim chcieliby spędzić wolny weekend. Mało kto wskazał na Holendra, który tak naprawdę skupia się wyłącznie na... wyścigach, poza którymi nic innego go nie interesuje. Jos Verstappen już od czasów kartingu mocno naciskał na Maxa i hartował w nim ducha wyścigowej rywalizacji. Dwukrotny zdobywca podium w F1 przyznał, że w pewnym momencie kariery syna, musiał odpuścić i dać mu przestrzeń, by ten mógł się w pełni realizować, co poskutkowało między innymi drugim tytułem z rzędu. Do dzisiaj w pamięci pozostaje scena z padoku w Abu Zabi, gdzie Jos rozmawia z Maxem i podchodzi do nich Anthony Hamilton, ojciec Lewisa i gratuluje im pierwszego mistrzostwa świata.

Max Verstappen przeszedł długą drogę pełną wyrzeczeń, by móc zostać mistrzem świata Formuły 1/fot. mat. prasowe/Viaplay Max Verstappen przeszedł długą drogę pełną wyrzeczeń, by móc zostać mistrzem świata Formuły 1/fot. mat. prasowe/Viaplay

Pełna wyrzeczeń i trudnych momentów historia Maxa Verstappena pokazuje jak długą drogę przebyli Jos i jego syn. Serial Viaplay nie jest intymnym portretem Holendra, który zresztą pokazuje tylko, to co konieczne bez większego zagłębiania się w poszczególne sprawy. Mało mamy wypowiedzi Maxa, bardziej poznajemy sylwetkę mistrza od strony najbliższych, którzy przewijają się w trakcie opowieści o jego dotychczasowej karierze. Verstappen skupia się wyłącznie na rywalizacji i biciu kolejnych rekordów. - Każdy wyścig to nowe wyzwanie - mówi w pewnym momencie, nie mając poczucia rutyny czy znudzenia, ścigając się niemal od dziecka. "Max Verstappen: Anatomia mistrza" wcale nie zmienia mojego obrazu Holendra, który jest całkowicie pochłonięty przez F1. - Moim celem jest zdobywanie mistrzowskich tytułów [...] Rekord to siedem, więc... 


* - Dokument "Max Verstappen: Anatomia mistrza" można oglądać w języku polskim na platformie streamingowej Viaplay. 


Mateusz Brożyna


Czytaj także:

Polecane

Wróć do strony głównej