Bayernowi Monachium nie udało się przejść do historii Ligi Mistrzów, zostać piata drużyną której udało się odrobić trzybramkową stratę po pierwszym spotkaniu. Bayern chciał dołączyć do Deportivo La Coruna, Barcelony i Liverpoolu, czyli zespołów, którym w przyszłości udała się ta sztuka.
Bayern odpadł z rywalizacji po porażce w dwumeczu 1:4 z Manchesterem City. W spotkaniach z drużyną Pepa Guardioli udało im się zdobyć dwa gole - Pep Guardiola po raz dziesiąty w karierze znalazł się z którąś ze swoich drużyn w najlepszej czwórce najważniejszych europejskich rozgrywek piłkarskich.
W środę z rzutu karnego na listę strzelców wpisał się Joshua Kimmich. Nic dziwnego, że po spotkaniu w Monachium w komentarzach padło nazwisko polskiego napastnika.
- Widzieliśmy dzisiaj jednego klasowego napastnika, ale niestety nie grał on dla nas. Nie ma wielu takich "dziewiątek" jak Robert Lewandowski - powiedział dla "Kickera" Oliver Kahn.
Oliver Kahn, dyrektor Bayernu podkreślił, jak ważny dla bawarskiej drużyny był polski snajper, a władzom klubu wciąż nie udało się znaleźć jego następcy.
Trzeba dodać, że według informacji Jana Aage Fjortofta z Viaplay, odpadnięcie z rywalizacji z Manchesterem City Olivera Kahna może wiele kosztować. Dyrektor może stracić posadę.
Manchester City w półfinale Ligi Mistrzów spotka się z Realem Madryt. „Królewscy” w ćwierćfinale wyeliminowali inny angielski zespół, Chelsea.
Program i wyniki 1/4 finału Ligi Mistrzów:
środa
Inter Mediolan - Benfica 3:3 (pierwszy mecz 2:0)
Bayern Monachium - Manchester City 1:1 (0:3)
Chelsea - Real Madryt 0:2 (pierwszy mecz - 0:2)
SSC Napoli - AC Milan 1:1 (0:1)
półfinały (9-10 i 16-17 maja):
AC Milan - Inter Mediolan (21.00)
Real Madryt - Manchester City (21.00)
Czytaj także:
red/kier