Ekstraklasa: Lechia - Cracovia. Kolejna porażka gdańszczan, spadek coraz bliżej

Piłkarze Lechii Gdańsk przegrali u siebie z Cracovią 1:2 w pierwszym sobotnim meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Biało-Zieloni są coraz bliżej spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej.

2023-04-22, 17:00

Ekstraklasa: Lechia - Cracovia. Kolejna porażka gdańszczan, spadek coraz bliżej
Piłkarze Cracovii wygrali mecz z Lechią w Gdańsku . Foto: PAP/Adam Warżawa

Znajdujący się w strefie spadkowej lechiści potrzebowali punktów jak tlenu. Podopieczni Davida Badii od początku meczu chcieli przejąć inicjatywę. Już w drugiej minucie Łukasz Zwoliński główkował niecelnie po wrzutce Rafała Pietrzaka.

Doskonały początek "Pasów"

Gdańszczanie utrzymywali się przy piłce, ale to "Pasy" trafiły do siatki. W ósmej minucie z lewej strony świetnie zacentrował Paweł Jaroszyński, a Benjamin Kallman doskonale odnalazł się w polu karnym. Fiński napastnik precyzyjnie uderzył głową, nie dając szans Dusanowi Kuciakowi na interwencję.

Gospodarze próbowali odpowiedzieć. W piętnastej minucie mocno z dystansu kopnął Kristers Tobers, ale Karol Niemczycki dobrze interweniował. Szanse na podwyższenie wyniku miała natomiast Cracovia - w 19. minucie Kuciak obronił strzał Kallmana, a minutę później słowacki golkiper znakomicie spisał się przy strzale Otara Kakabadze.

Do końca pierwszej połowy na boisku nie działo się już zbyt wiele. Ataki Lechii nie przynosiły rezultaty, a goście zasłużenie prowadzili do przerwy.

REKLAMA

Kallman bohaterem Cracovii

Lechia mogła wyrównać w 54. minucie, gdy Niemczycki pokazał klasę po strzale Marco Terrazzino. Gospodarze nie poszli jednak za ciosem. Dziesięć minut później to pod bramką Biało-Zielonych było gorąco, ale Kuciak obronił strzał Jaroszyńskiego z ostrego kąta.

Krakowianie zdobyli drugą bramkę na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry. Bohaterem drużyny prowadzonej przez Jacka Zielińskiego okazał się Kallman. Fiński napastnik wpadł w pole karne, minął Mario Malocę i bardzo ładnym strzałem umieścił piłkę w górnym rogu gdańskiej bramki.

REKLAMA

Lechistów trzeba pochwalić, że do końca walczyli o gola. W 88. minucie gospodarze trafili do siatki! Po rzucie rożnym i wybiciu przez Virgila Ghitę, gospodarze ponownie przejęli piłkę. Z prawej strony dośrodkował Jakub Kałuziński, a Jakub Bartkowski pewnym strzałem głową pokonał Niemczyckiego!

Spadek Lechii coraz bliżej

Choć sędzia Paweł Malec doliczył do drugiej połowy aż pięć minut, wynik nie uległ już zmianie. Gdańszczanie przerwali niechlubną passę 449 minut bez gola, jednak na więcej nie było ich stać.

REKLAMA

Kolejna porażka oznacza, że Lechia nadal traci pięć punktów do bezpiecznej pozycji, a przecież większość rywali w walce o utrzymanie nie rozegrało jeszcze swoich spotkań w 29. kolejce... 

Lechia Gdańsk - Cracovia Kraków 1:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Benjamin Kallman (8-głową), 0:2 Benjamin Kallman (75), 1:2 Jakub Bartkowski (89-głową).

Żółta kartka - Lechia Gdańsk: Henrik Castegren, Maciej Gajos. Cracovia Kraków: Jakub Jugas, Michał Rakoczy.

Sędzia: Paweł Malec (Łódź). Widzów: 8 003.

Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Henrik Castegren (76. Jakub Kałuziński), Mario Maloca, Joel Abu Hanna (18. Michał Nalepa), Rafał Pietrzak - Bassekou Diabate (46. Jakub Bartkowski), Kristers Tobers (61. Maciej Gajos), Jarosław Kubicki, Flavio Paixao (76. Kevin Friesenbichler), Marco Terrazzino - Łukasz Zwoliński.

Cracovia Kraków: Karol Niemczycki - Arttu Hoskonen, Jakub Jugas, Virgil Ghita - Otar Kakabadze, Karol Knap (81. Jewhen Konoplanka), Takuto Oshima, Paweł Jaroszyński (88. Cornel Rapa) - Mateusz Bochnak (55. Patryk Makuch), Benjamin Kallman, Michał Rakoczy.

Czytaj także:

Ekstraklasa sezon 2022/2023

REKLAMA

/empe

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej