Ekstraklasa: Zagłębie lepsze w derbach Dolnego Śląska. Udany jubileusz trenera Fornalika

Zagłębie Lubin pokonało Śląsk Wrocław 2:1 w ostatnim sobotnim meczu piłkarskiej Ekstraklasy. Derby Dolnego Śląska były wyrównane i zwłaszcza w drugiej połowie dostarczyły kibicom wielu emocji.

2023-07-29, 22:00

Ekstraklasa: Zagłębie lepsze w derbach Dolnego Śląska. Udany jubileusz trenera Fornalika
Radość piłkarzy Zagłębia. Foto: PAP/Sebastian Borowski

Spotkanie ze Śląskiem było dla trenera Waldemara Fornalika 500. meczem w Ekstraklasie w roli trenera. Jego piłkarze zadbali o to, by jubileusz "Kinga" był udany, choć o zwycięstwo nie było łatwo.

W 12. minucie Zagłębie było bardzo bliskie pierwszego trafienia - po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do piłki najwyżej wyskoczył Kopacz, ale trafił tylko w poprzeczkę. W odpowiedzi Nahuel próbował zaskoczyć rywali strzałem z rzutu wolnego z ostrego kąta, ale piłkę wybił w ostatniej chwili Kurminowski. W kolejnej akcji z daleka huknął Olsen, ale Weirauch zdołał obronić jego strzał.

Śląsk dopiął swego w 24. minucie, kiedy po faulu Weiraucha na Samcu-Talarze sędzia Marciniak podyktował rzut karny dla gospodarzy. Strzałem wprost w okienko piłkę z 11. metra do siatki posłał Erik Exposito.

Goście grali bez pomysłu i nie byli w stanie zagrozić bramce wrocławian. W 42. z dystansu celnie uderzył Chodyna, jednak Leszczyński obronił jego strzał bez najmniejszego problemu.

REKLAMA

Druga odsłona rozpoczęła się podobnie, jak zakończyła się pierwsza, czyli od serii ataków "Miedziowych", które tym razem okazały się znacznie groźniejsze. W 53. minucie w pole karne WKS-u wpadł Bieńko i uderzył z ostrego kąta. Piłkę "wypluł" Leszczyński, do futbolówki dopadł Kurminowski i z bliska posłał ją do siatki.

Po chwili znakomitą okazję miał Jastrzębski, który wyprzedził Ławniczaka w wyścigu do prostopadłego podania, jednak Weirauch dobrze skrócił kąt i zatrzymał skrzydłowego gospodarzy w pojedynku sam na sam.

Kolejny cios zadało jednak Zagłębie - w 57. minucie po stracie rywali w środku pola "Miedziowi" wyprowadzili zabójczą kontrę, którą wykończył Bohar.

W końcówce Zagłębie cofnęło się do defensywy, ale nieskuteczny Śląsk nie był w stanie zagrozić rywalom, dlatego trzy punkty pojechały wraz z ekipą "Miedziowych" do Lubina.

REKLAMA

Śląsk Wrocław – KGHM Zagłębie Lubin 1:2 (1:0)

Bramki: 1:0 Erik Exposito (24-karny), 1:1 Dawid Kurminowski (53), 1:2 Damjan Bohar (57).

Żółta kartka – Śląsk Wrocław: Matias Nahuel; KGHM Zagłębie Lubin: Bartosz Kopacz.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 16 928.

Śląsk Wrocław: Rafał Leszczyński - Martin Konczkowski, Aleks Petkow, Łukasz Bejger, Patryk Janasik (79. Burak Ince) - Piotr Samiec-Talar (59. Mateusz Żukowski), Patrick Olsen, Michał Rzuchowski (66. Kenneth Zohore), Nahuel Leiva, Dennis Jastrzembski (79. Karol Borys) - Erik Exposito.

KGHM Zagłębie Lubin: Szymon Weirauch – Bartłomiej Kłudka, Bartosz Kopacz, Aleks Ławniczak, Mateusz Grzybek – Kacper Chodyna, Tomasz Makowski (83. Serhij Bułeca), Marko Poletanovic (90+5. Filip Kocaba), Marek Mróz (46. Tomasz Pieńko), Damjan Bohar (70. Arkadiusz Woźniak) – Dawid Kurminowski (83. Tornike Gaprindaszwili).

Czytaj także:

>>> Więcej o Ekstraklasie <<<

Czytaj więcej o Ekstraklasie

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej