Ekstraklasa: Pogoń wygrała z Widzewem. "Portowcy" musieli gonić wynik

Pogoń Szczecin pokonała 2:1 Widzew Łódź w ostatnim niedzielnym meczu Ekstraklasy. "Portowcy" musieli odrabiać straty po golu Bartłomieja Pawłowskiego, ale ostatecznie trzy punkty zostały w Szczecinie.

2023-07-30, 22:00

Ekstraklasa: Pogoń wygrała z Widzewem. "Portowcy" musieli gonić wynik
Radość piłkarzy Pogoni . Foto: PAP/Marcin Bielecki

Zdecydowanym faworytem meczu była ekipa ze Szczecina, która rozpoczęła sezon od zwycięstw z Wartą Poznań i Linfield w el. Ligi Konferencji. Również łodzianie wygrali na inaugurację Ekstraklasy, kiedy ich rywalem była debiutująca w elicie Puszcza Niepołomice.

Niespodziewanie to łodzianie już w 4. minucie wyszli na prowadzenie - po płaskim zagraniu Alvareza piłka minęła stoperów Pogoni i trafiła do zamykającego akcję Pawłowskiego, który z bliska dopełnił formalności, otwierając wynik spotkania.

"Portowcy" mogli odpowiedzieć w 25. minucie - najpierw Ravas instynktownie odbił strzał Koulourisa, a dobitkę Zahovicia na linii bramkowej zatrzymał Stępiński. Po chwili strzałem z dystansu czujność golkipera Widzewa przetestował Bichakhchyan, ale Słowak ponownie był na posterunku.

Gospodarze nie ustawali w staraniach i w 40. minucie mieli kolejną doskonałą okazję - po rajdzie Grosickiego piłka trafiła do Koulourisa, ale ponownie zatrzymał go świetnie dysponowany Ravas. Wyższość golkipera Widzewa tuż przed przerwą musiał uznać także Grosicki, który próbował zaskoczyć go z ostrego kąta.

REKLAMA

Mimo przygniatającej przewagi gospodarzy do przerwy prowadzili goście. W drugiej odsłonie szczecinianie odblokowali się błyskawicznie - w 46. minucie po centrze z rzutu wolnego świetną główką Zahović wyrównał stan rywalizacji.

Widzew dobrze zareagował na straconą bramkę i ruszył do ataku. W 59. minucie wytrzymałość poprzeczki bramki Stipicy strzałem z dystansu sprawdził Sanchez. Po chwili było już 2:1 - lewą flanką pomknął Zahović, a po jego centrze piłkę do siatki wpakował Koulouris.

W 72. minucie Widzew odpowiedział golem Terpiłowskiego, ale po analizie VAR bramka została anulowana z powodu spalonego, na którym był Pawłowski. Na tym jednak ofensywne zapędy łodzian się skończyły, a Pogoń bezpiecznie utrzymała prowadzenie do ostatniego gwizdka.

Pogoń Szczecin - Widzew Łódź 2:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Bartłomiej Pawłowski (4), 1:1 Luka Zahovic (47), 2:1 Efthymis Koulouris (65).

Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Leonardo Koutris. Widzew Łódź: Fabio Nunes.

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów 20 024.

Pogoń Szczecin: Dante Stipica - Linus Wahlqvist, Danijel Loncar, Mariusz Malec, Leonardo Koutris - Wahan Biczachczjan (63. Marcel Wędrychowski), Mateusz Łęgowski (63. Alexander Gorgon), Joao Gamboa, Luka Zahovic (75. Rafał Kurzawa), Kamil Grosicki - Efthymis Koulouris (86. Wojciech Lisowski).

Widzew Łódź: Henrich Ravas - Patryk Stępiński (81. Mato Milos), Serafin Szota, Luis da Silva, Fabio Nunes (86. Imad Rondic) - Ernest Terpiłowski (81. Andrejs Ciganiks), Filip Przybułek (62. Juljan Shehu), Marek Hanousek, Fran Alvarez (62. Dominik Kun), Bartłomiej Pawłowski - Jordi Sanchez.

REKLAMA

Czytaj także:

>>> Więcej o Ekstraklasie <<<

Czytaj więcej o Ekstraklasie

bg


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej