Media: Kamil Glik chciał wrócić do Ekstraklasy. Legia Warszawa odmówiła

Kamil Glik przechodzi przez trudny okres. W ostatnich miesiącach borykał się z kontuzjami, a jego Benevento spadło do Serie C. Od czerwca 35-letni stoper pozostaje bez klubu i wciąż nie wiadomo, gdzie zagra w tym sezonie. Wcześniej mówiło się, że doświadczony obrońca zostanie we Włoszech. Jak się okazuje, niewykluczonymi kierunkami były Turcja i... Polska.

"Kamil Glik został zaproponowany Legii i odrzucony ze względów sportowych. Finansowo spokojnie był w zasięgu. Trochę się dziwię po ostatnich meczach" - napisał Tomasz Ćwiąkała na Twitterze.

Dziennikarz Canal+Sport zwrócił uwagę, że defensor pokroju Glika mógłby być przydatnym uzupełnieniem ekipy "Wojskowych", którzy w ostatnich pięciu meczach tylko raz zachowali czyste konto.

"Wiadomo, że to nie jest wymarzony profil Runjaicia pod kątem szybkości, gry piłką i nie twierdzę, że byłby gwiazdą. Ale jako alternatywa, plan B na wypadek pożaru moim zdaniem spokojnie dałby radę. Zwłaszcza przy problemach Legii w obronie. Poza tym jeśli drużyna zalicza spadek, to nie musi oznaczać, że nagle 23/23 piłkarzy przestaje się do czegokolwiek nadawać (Rundić)" - czytamy.

• Liga Konferencji: Midtjylland - Legia. "Wojskowi" znowu poszli na wymianę ciosów. Grad bramek w Danii
• Liga Konferencji: wymiana ciosów w Danii i cenny remis Legii. Kosta Runjaić: awans do fazy grupowej jest realny
• Liga Konferencji: Sebastian Szymański znowu trafił do siatki. Fenerbahce rozbiło rywala

JK/Twitter