Ekstraklasa: Jagiellonia wygrywa z Wartą. Białostoczanie zmniejszyli stratę do Śląska
Jagiellonia Białystok pokonała na wyjeździe Wartę Poznań 2:1 w meczu inaugurującym 17. kolejkę piłkarskiej Ekstraklasy. Dzięki zwycięstwu ekipa ze stolicy Podlasia zbliżyła się na dwa punkty do prowadzącego w tabeli Śląska Wrocław.
2023-12-01, 19:50
Starcie "Zielonych" z "Dumą Podlasia" było awizowane jako pojedynek przedstawicieli młodego pokolenia polskich szkoleniowców - 33-letniego Dawida Szulczka i 31-letniego Adriana Siemieńca. Górą był najmłodszy trener w lidze.
Jagiellonia nie zwlekała i już w pierwszych sekundach odważnie zaatakowała rywali. To przyniosło natychmiastowy efekt - po fatalnym kiksie Lisa do piłki dopadł Hansen i z bliska trafił do siatki. Gospodarze odpowiedzieli strzałem Wizingera z 13. metra - piłka po jego uderzeniu odbiła się od słupka, następnie od pleców interweniującego Alomerovicia i wyszła na rzut rożny.
W 24. minucie w słupek trafił również Hansen, który efektownie opanował piłkę na skraju pola karnego i posłał podkręcony strzał na bramkę Lisa. Warta, podobnie jak Jagiellonia, strzeliła gola po błędzie golkipera rywali - przy centrze z rzutu rożnego Alomerović minął się z futbolówką, co wykorzystał strzelec gola - Żurawski.
Uskrzydleni bramką "Zieloni" przejęli inicjatywę i w 40. minucie mieli kolejną okazję - skaczącą piłkę z dystansu uderzył Szmyt, a niewygodny strzał z trudem sparował golkiper białostoczan. Po ciekawej pierwszej połowie oba zespoły zeszły na przerwę przy stanie 1:1.
REKLAMA
Wysokie tempo utrzymało się również po zmianie stron, a gra szybko przenosiła się z jednego pola karnego pod drugie. W 56. minucie celnie dośrodkował Wdowik, a do centry wyskoczył Imaz, ale jego główka trafiła wprost w Lisa. Dwie minuty później gospodarze "odgryźli się" wolejem ze skraju pola karnego, jednak Alomerović był na posterunku.
W 67. minucie na prowadzenie ponownie wyszła "Jaga" - w pole karne rywali z piłką wpadł Nene i płasko uderzył na bramkę Lisa. Ten odbił futbolówkę przed siebie - wprost pod nogi Naranjo, który strzałem pod poprzeczkę pokonał bramkarza Warty.
Po chwili położenie "Zielonych" stało się jeszcze trudniejsze - za uderzenie rywala łokciem drugą żółtą kartką został ukarany Borowski. W końcówce dominowała Jagiellonia, jednak mimo sytuacji Imaza i Nene gościom nie udało się podwyższyć wyniku.
Warta Poznań - Jagiellonia Białystok 1:2 (1:1)
Bramki: 0:1 Kristoffer Hansen (1), 1:1 Maciej Żurawski (32-głową), 1:2 Jose Naranjo (66).
Żółta kartka - Warta Poznań: Konrad Matuszewski, Miguel Luis, Filip Borowski, Dario Vizinger. Jagiellonia Białystok: Adrian Dieguez. Czerwona kartka za drugą żółtą - Warta Poznań: Filip Borowski (71).
Sędzia: Karol Arys (Szczecin). Widzów 1 058.
Warta Poznań: Adrian Lis - Dimitris Stavropoulos (68. Wiktor Pleśnierowicz), Mateusz Kupczak, Bogdan Tiru - Filip Borowski, Miguel Luis (68. Jakub Kiełb), Maciej Żurawski (68. Niilo Maenpaa), Konrad Matuszewski - Tomas Prikryl (68. Stefan Savic), Dario Vizinger (68. Marton Eppel), Kajetan Szmyt.
Jagiellonia Białystok: Zlatan Alomerovic - Michal Sacek, Mateusz Skrzypczak, Adrian Dieguez, Bartłomiej Wdowik - Dominik Marczuk (65. Tomasz Kupisz), Taras Romanczuk, Jose Naranjo, Nene, Kristoffer Hansen - Jesus Imaz.
REKLAMA
- PKO BP Ekstraklasa: rozgrywki nabierają kolorów! Terminarz i tabela sezonu 2023/2024
- Ekstraklasa: Śląsk - Raków hitem 17. kolejki. Legia zagra z Zagłębiem
- Liga Konferencji: kibice aresztowani, Legia rozczarowana postawą Anglików. "Nie dopełnili standardów"
bg
REKLAMA