Piechociński: w polskich portach ma być tak, jak w niemieckich
Polskie porty mają być przyjazne dla kontrahentów. Konieczne są usprawnione odprawy, pełna obsługa fitosanitarna, urzędnicza, celno – podatkowa, która nie będzie trwać dłużej niż 24 godziny mówi serwisowi gospodarka.polskieradio.pl wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński.
2013-12-11, 08:30
– To wszystko ma podnieść konkurencyjność polskich portów – zapewnia Janusz Piechociński.
Tym bardziej, ze ostatnio nasze porty odnotowują zdecydowanie zwiększone zainteresowanie klientów. – Będą u nas mieli warunki, porównywalne do tych, jakie są w portach niemieckich. Chcemy podnieść konkurencyjność polskich portów, które ostatnio odnotowują istotny wzrost wolumenu obsługi kontenerów – mówi wicepremier. .
Dla przykładu: port gdański po pierwszy w połowie października obsłużył milion kontenerów.
Liczymy wpływy do budżetu z cła
- Pamiętajmy o tym, ze jedna czwarta cła, które jest na granicach zewnętrznych Unii Europejskiej zasila polski budżet – mówi Janusz Piechociński..
REKLAMA
- Stąd między innymi oferta dla dużych przemysłowych inwestycji kapitału azjatyckiego, nie tylko w Polsce, ale w Europie Środkowo – Wschodniej, tak, by inwestorzy chcieli clić swoje towary w polskich zespołach portów: Świnoujście Szczecin, czy Gdańsk Gdynia – komentuje Piechociński.
Gdańsk: port dla innych regionów
- Budujemy dla portu gdańskiego, ostatniego na wschodzie Bałtyku, całorocznie niezamarzającego portu, przewagę konkurencyjną – zapowiada wicepremier.
- Chcemy by to był hub nie tylko dla eksportu i importu dla Polski i Europy Środkowo – Wschodniej, ale i dla zachodniej Rosji, Białorusi i Ukrainy. Jesteśmy przekonani, ze w tym umiędzynarodowianiu polskiej logistyki i transportu, będą do budżetu wpływały dodatkowe dochody, a Polacy będą mieli zdecydowanie więcej pracy niż dotąd- komentuje Janusz Piechociński.
Gra
REKLAMA
REKLAMA