Bądź bezpieczny na stoku

Coraz więcej Polaków wyjeżdża za granicę pojeździć na nartach. Nie wszyscy wiedzą, że warto dodatkowo ubezpieczyć się przed wyruszeniem na stok.

2013-12-12, 22:00

Bądź bezpieczny na stoku
. Foto: flickr.com/Skistar Trysil

Posłuchaj

12.12.13 Krystyna Krawczyk i Jarosław Sadowski o bezpiecznym zachowaniu na narciarskim stoku
+
Dodaj do playlisty

Wypadek na stoku może bowiem okazać się groźny nie tylko dla naszego zdrowia, lecz także zrujnować nasz portfel. Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego nie gwarantuje bowiem stuprocentowej ochrony.

- Jeżeli wybieramy się do państw UE, to na jej podstawie możemy korzystać z ich systemu służby zdrowia tak jak tamtejsi obywatele. Jest to jednak pewna pułapka. Wiele osób uważa bowiem, że nie musi się dodatkowo ubezpieczyć. A to błąd. Nie ma takiego kraju, w którym wszystkie usługi medyczne pokrywa państwo – stwierdziła Krystyna Krawczyk, dyrektor Biura Rzecznika Ubezpieczonych.

Co będzie np. w przypadku, gdyby musiał po nas przylecieć helikopter? Koszty takiej akcji ratowniczej w większości krajów pokrywa poszkodowany. A to przecież spory wydatek.

- To jeden z takich przykładów. Wydaje się nam, że skoro w Polsce takie usługi są za darmo, to tak jest też w innych krajach. Często nie myślimy też o różnych innych kwestiach. Na przykład ja mogę mieć leczenie za darmo, ale moja żona będzie musiała zapłacić za hotel. Innym przykładem może być sytuacja, gdy nam się nic nie stanie, ale komuś zrobimy krzywdę, a on będzie domagał się od nas odszkodowania. Sporym wydatkiem jest też kwestia transportu nas do kraju – wyliczył Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera.

REKLAMA

Co więc powinno zawierać ubezpieczenie?

- Musi być dopasowane do naszych potrzeb i tego co chcemy robić. Czy będziemy tylko rekreacyjnie jeździć po stoku, czy uprawiać niebezpieczne sporty? Te ostatnie ubezpieczyciele różnie definiują i warto dokładnie się z tym zapoznać. Uważam, że nikt nie powinien wyruszać za granicę bez dodatkowego ubezpieczenie kosztów leczenia za granicą. Chodzi o to, żeby nasz wyjazd nie zmienił się w koszmar – podkreśliła Gość PR24 Krystyna Krawczyk.

Polisy ubezpieczeniowe to koszt od kilku do kilkudziesięciu złotych.

PR24/Anna Krzesińska

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej