Mieszkanie dla Młodych: 150 wniosków uzyskało akceptację
2014-01-16, 16:07
Około 150 zaakceptowanych wniosków na sumę ponad 3 milionów złotych. To bilans pierwszych dwóch tygodni funkcjonowania programu „Mieszkanie dla Młodych”. Od czwartku o dofinansowanie wkładu własnego można starać się w kolejnych bankach.
Posłuchaj
Bogusław Białowąs z BGK informuje, że do wczoraj o program MdM pytano w bankach prawie 500 razy i złożono 400 wniosków o dofinansowanie. Spośród nich 150 uzyskało akceptację, 155 wciąż czeka na decyzję, a 95 odrzucono. Jak dodaje rozmówca wysokość przyznanego dofinansowania wyniosła ponad 3 miliony 200 tysięcy złotych.
Dopłaty bardziej dostępne
Do tej pory z programu mogli skorzystać jedynie klienci PKO BP i Pekao. Do tego grona w środę dołączył Getin Noble Bank, a w czwartek: Alior, BOŚ, BPS i SGB. Podsekretarz stanu w ministerstwie infrastruktury i rozwoju Paweł Orłowski liczy, dzięki temu program „Mieszkanie dla Młodych” stanie się bardziej popularny. Na jego realizację w najbliższych latach państwo ma przeznaczyć około 3 miliardów 500 milionów złotych. Dofinansowanie do wkładu własnego ma objąć zakup około 25 tysięcy mieszkań rocznie.
Najwięcej wniosków przyjęto w Wielkopolsce (28), Województwie Pomorskim (16) oraz w Województwie Mazowieckim. Najmniej wniosków (2) złożyli mieszkańcy opolskiego. Dane Banku Gospodarstwa Krajowego obrazują stan z 15 stycznia.
To już koniec bardzo tanich mieszkań
Z raportu Expandera wynika, że pod koniec zeszłego roku ceny nieruchomości zaczęły rosnąć. Wraz z nimi zdrożały koszty kredytów hipotecznych.
W skali kraju ceny ofertowe lokali są prawie półtora procent wyższe niż pod koniec 2012 roku. Wzrosła jedna marża kredytów i w tej chwili wynosi prawie 2 procent. Zdaniem głównego analityka Expandera Jarosława Sadowskiego, ceny nieruchomości powinny systematycznie rosnąć. Wiele jednak zależy od popytu, na który negatywnie może wpłynąć wzrost stóp procentowych. Ekspert przewiduje, że pod koniec tego roku Rada Polityki Pieniężnej może po raz pierwszy od maja 2012 roku podnieść stopy procentowe, co będzie miało bezpośrednie przełożenie na kredyty udzielane w złotówkach.
REKLAMA
Nieruchomości będą drożeć, ale powoli
Innym czynnikiem, który może wpłynąć na popyt, to tak zwana rekomendacja "S" opracowana przez Komisję Nadzoru Finansowego. W myśl przepisów, które weszły na początku tego roku, osoba ubiegająca się o kredyt mieszkaniowy, musi posiadać wkład własny. Ekspert radzi jednak, by nie podejmować pochopnych decyzji w sprawie kupna mieszkania. Nieruchomości będą drożeć, ale bardzo powoli. Jarosław Sadowski przypomina, że nasz kraj dopiero wychodzi z kryzysu. Dlatego, jego zdaniem, gwałtowne podwyżki raczej nam nie grożą.
Może się jednak zdarzyć, że polskimi nieruchomościami zainteresują się międzynarodowi inwestorzy. Jeśli masowo zaczną kupować mieszkania, na przykład na wynajem, cena metra kwadratowego będzie wzrastać.
Z raportu wynika także, że w dużych miastach rosną także ceny transakcyjne. Wyjątkiem jest Poznań oraz Łódź. Tam cały czas one spadają.
abo
REKLAMA