Dzień świstaka. Czyli kiedy będzie wiosna
Ten niewielki gryzoń jest znany na całym świecie. Podobno ma magiczną moc, którą okazuje tylko 2 lutego.
2014-02-02, 17:15
Posłuchaj
Zgodnie z tradycją ludzie patrzą, jak gryzoń wychodzi z nory. Jeśli zobaczy swój cień, to jeszcze przez półtora miesiąca będzie mróz i śnieg. A jak nie, to wiosna nadejdzie bardzo szybko.
W tym roku Phila obserwowały tysiące fanów. Za każdym razem rytuał wygląda tak samo: Phil wychodzi ze swej elektrycznie ogrzewanej norki w pniu drzewa na wzgórzu Gobbler's Knob, rozgląda się za swym cieniem, po czym szepcze prognozę do ucha przedstawicielowi Klubu Świstaka. Przedstawiciel przekłada to na angielski i informuje opinię publiczną.
Tegoroczna  prognoza świstaka jest mało pomyślna dla  Amerykanów. Zima  jest tym  razem bardzo surowa, z potężnymi mrozami i  śnieżycami, które  ostatnio  sparaliżowały Atlantę i inne miasta na  południu Stanów  Zjednoczonych.   
 Według  prowadzonego od 1887 roku rejestru "wystąpień" Phila świstak  zobaczył  swój cień 101 razy, a nie zobaczył 17 razy. Z kilku lat  brakuje danych.
Naukowcy podkreślają jednak, że takie prognozy w ogóle się nie sprawdzają. Poza tym samo zwierzę to nie żaden świstak, tylko podobny do świstaka świszcz, po łacinie "marmota monax".
Phil stał się znany na całym świecie dzięki filmowi "Dzień świstaka" (1993 r.) z Billem Murrayem i Andie MacDowell.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR/PAP/asop