Unijny komisarz: wesprzemy Ukrainę, gdy zobaczymy reformy
- Pomoc finansowa obłożona jest warunkami. Te warunki to: reformy, reformy, reformy - powiedział na konferencji prasowej Sztefan Fuele, podsumowując swą trzydniową wizytę w Kijowie.
2014-02-13, 12:31
Posłuchaj
Zdaniem unijnego komisarza ds. rozszerzenia i polityki sąsiedztwa, obecny kryzys polityczny i gospodarczy na Ukrainie można rozwiązać poprzez reformę konstytucyjną (ograniczającą uprawnienia prezydenta i rozszerzającą kompetencje parlamentu), powołanie rządu jedności oraz zmianę ordynacji wyborczej, która pozwoliłaby uniknąć fałszowania wyborów.
Fuele poinformował, że nie rozmawiał podczas swej wizyty z ukraińskimi partnerami o przedterminowych wyborach. - Chciałbym jasno podkreślić, że nie mówimy o żadnych wcześniejszych wyborach. Mówimy, że naszym głównym celem jest zapewnienie należnych warunków dla wyborów, które będą odbywały się w przyszłości, niezależnie od tego, czy będą to wybory prezydenckie, parlamentarne czy lokalne - oświadczył.
"Dziwnie to wygląda"
- Jedynym wyjściem z kryzysu politycznego na Ukrainie jest pokojowe rozwiązanie - powiedział Sztefan Füle. Podkreślił, że porozumienia nie można osiągnąć w atmosferze wzajemnej podejrzliwości i braku zaufania, gdy kontynuowane są represje wobec działaczy. - Są oni prześladowani przez milicję, nieznanych sprawców i dresiarzy - dodał unijny komisarz.
Poinformował też, że w ramach swej wizyty odwiedził dwa kijowskie szpitale, gdzie rozmawiał zarówno z uczestnikami protestów, jak i milicjantami, którzy odnieśli w nich obrażenia. - Dziwnie to wygląda, kiedy ranni przywożeni są do szpitala przez milicję, a nie karetkami pogotowia. Jest to nie do przyjęcia - zaznaczył.
REKLAMA
Komisarz wyraził nadzieję, że niebawem do pracy na Ukrainie przystąpi niezależna komisja składająca się z przedstawicieli władz, opozycji i ekspertów Rady Europy, która zbada fakty użycia przemocy podczas antyrządowych protestów w Kijowie i innych ukraińskich miastach.
Sztefan Fuele w trakcie swego pobytu na Ukrainie spotykał się z opozycjonistami: Arsenijem Jaceniukiem, Witalijem Kliczką oraz Ołehem Tiahnubokiem. Rozmawiał również z prezydentem Wiktorem Janukowyczem, z którym spotka się jeszcze w czwartek po południu, przed opuszczeniem Kijowa.
<<<Jaceniuk po spotkaniu z unijnym komisarzem: Europejczycy są z nami>>>
Protesty w Kijowie
Ukraińcy protestują na kijowskim Majdanie od 21 listopada. Powodem była rezygnacja władz z podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Po brutalnym użyciu siły wobec demonstrantów, Ukraińcy zaczęli domagać się wcześniejszych wyborów prezydenckich i parlamentarnych. Janukowycz zdymisjonował pod koniec stycznia gabinet Mykoły Azarowa - wciąż jednak nie wyznaczył nowego premiera. Obowiązki szefa rządu sprawuje Serhij Arbuzow, a członkowie gabinetu wypełniają swoje obowiązki do czasu powołania ich następców.
REKLAMA
Protesty na Ukrainie - serwis specjalny >>
IAR,PAP,kh
REKLAMA