Sposób widzenia świata
Każdy ma swój własny światopogląd. Wiele firm prowadzi badania opinii publicznej, ale prace te nie zawsze przybliżają w jaki sposób dochodzi do kształtowania określonego sposobu widzenia świata.
2014-03-04, 10:39
Posłuchaj
Najczęściej podejmowanym tematem w dyskusjach jest polityka. Właśnie wtedy ujawnia się największa różnorodność poglądów i opinii na określone zagadnienie. Decyzje wypełniających ankiety często pozostają niezrozumiałe, zwłaszcza jeśli chodzi o respondentów mających problem z werbalizacją swoich poglądów w ankietach i sondażach.
W społeczeństwie są różne grupy, które myślą bardzo różnie
Istnieje wiele czynników, które kształtują nasz pogląd na politykę, polityków, a także działania bezpośrednio powiązane ze szczeblem rządowym. Jak wynika z badań dla różnych grup polityka oznacza coś innego, dlatego tak trudno o jakiekolwiek uogólnienie, które będzie odpowiednie dla całego polskiego społeczeństwa.
– Z pewnością można uogólnić sąd, że ludzie mogą myśleć o wiele bardziej odmiennie niż nam się wydaje. Trzeba tutaj zachować wyjątkową czujność, ponieważ bardzo często, zwłaszcza dziennikarze mają taką tendencję, że rozciągają swój sposób widzenia świata na społeczeństwo, naród, Polaków. W społeczeństwie są różne grupy, które myślą bardzo różnie, dlatego trzeba być bardzo ostrożnym – mówiła w PR24 prof. dr hab. Anna Malewska-Szałygin , dyrektor Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej UW.
REKLAMA
Korzystanie z dobrodziejstw Unii Europejskiej
Obecnie ma miejsce ewenement w kontekście wyborów, ponieważ trwa poczwórna kampania wyborcza. Pierwsze będą wybory do Parlamentu Europejskiego, ale istnieje ryzyko, że tematyka europejska nie będzie interesowała mniej wykształconych Polaków, dla których nawet poglądy na politykę krajową są bardzo okrojone.
– Mieszkańcy wsi, w której prowadzę badania, są bardzo sprawni w korzystaniu z dobrodziejstw Unii Europejskiej, szczególnie w kontekście pracy, którą wykonują w Niemczech czy Austrii. W sferze ekonomii również są bardzo dobrze obeznani. Jeśli chodzi o Parlament Europejski i politykę europejską, zakładają, że jest to bardzo intratna funkcja i narzekają na polityków. Natomiast bardzo sobie cenią możliwość swobodnego przemieszczania się po terenie Unii – powiedziała Gość PR24.
Największe emocje budzą wybory samorządowe, gdy ludzie mogą liczyć na konkretne przyspieszenie toku ich sprawy w chwili zmiany rządzących. Pozostałe wybory są lekceważone, ponieważ nie mają w mniemaniu mniej wykształconych Polaków realnego wpływu na ich bezpośrednią rzeczywistość. Ludzie jednak zmieniają się i w perspektywie dziesięciu lat istnieje szansa, że zainteresowanie wyborami innymi niż lokalne wzrośnie.
PR24/Grzegorz Maj
REKLAMA
REKLAMA