KSW 26: kontuzjowany Bedorf nie wystąpi na gali. Zmiany w karcie walk

Kontuzje istotnie wpłynęły na finałowy skład gali KSW 26. Do zawodników, którzy odnieśli urazy, dołączył Karol Bedorf. Wcześniej z udziału w Konfrontacji musiał zrezygnować jego rywal, Tim Sylvia.

2014-03-19, 12:54

KSW 26: kontuzjowany Bedorf nie wystąpi na gali. Zmiany w karcie walk
Karol Bedorf (z lewej) i Nick Rossborough. Foto: konfrontacja.com/materiały prasowe

Kontuzje wymusiły na organizatorach istotne zmiany w programie gali. Na początku z programu walk wypadli Mateusz Gamrot i Michał Włodarek.

Kolejnym zawodnikiem, który musiał uznać wyższość urazu, był Tim Sylvia, który miał walczyć z Karolem Bedorfem. Niestety, na tym nie koniec i można już chyba mówić o pladze kontuzji, która dotknęła uczestników.
"Z przykrością, ale jednak musimy poinformować wszystkich kibiców o fakcie, że na gali nie zobaczymy kolejnych dwóch, anonsowanych już wcześniej zawodników. Podczas KSW26 między linami białego ringu zabraknie dwóch wielkich wojowników, wielkich nie tylko gabarytowo, ale również wielkich w umiejętności. Mistrz Federacji KSW w wadze ciężkiej Karol Bedorf z powodu urazu kręgosłupa poinformował wczoraj za sprawą swojego menadżera, że nie będzie mógł wystąpić podczas sobotniego widowiska" - brzmi oświadczenie na oficjalnej stronie Konfrontacji Sztuk Walki.

Strata Bedorfa jest na pewno dużym ciosem dla całej gali. Zawodnik podkreślał w swoim oświadczeniu, jak ważny był dla niego występ:

"Kontuzja jakiej doznałem, wiąże się z bezwzględnym zakazem walk przez kolejne tygodnie oraz koniecznością rehabilitacji. Wierzę, że będąc pod opieką właściwych specjalistów moja kontuzja nie wpłynie ani na mój ogólny stan zdrowia, ani na kolejne planowane walki a tym bardziej kolejne zwycięstwa.
Ze swojej strony liczę na wyrozumiałość fanów KSW i ich zrozumienie, że kontuzje są częścią sportowej kariery i wynikają z determinacji jaką wszyscy w sobie mamy po to, żeby walki stały na najwyższym, mistrzowskim poziomie. Liczę na to, że fani nie tylko wykażą się zrozumieniem dla mnie jako Waszego wojownika, ale również dla Federacji KSW, która biorąc odpowiedzialność za zapewnienie najwyższej jakości walk, nie zawsze ma wpływ na to, co się może zadziać podczas przygotowań do treningów" - brzmi oficjalne oświadczenie zawodnika.

REKLAMA

Na gali zabraknie również Nandora Guelmino, który miał być rywalem Marcina Różalskiego. W efekcie organizatorzy podjęli decyzję, że Różalski będzie walczył z Nickiem Rossborough - przeciwnikiem Bedorfa.

Na głównej karcie walk pojawiło się nowe starcie - Jakub Kowalewicz będzie walczył z Sergiejem Grecicho z Litwy.

Liczba walk na głównej i dodatkowej karcie walk nie uległa zmianom.

ps, konfrontacja.com

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej