Jest nowa płyta Vijaya Iyera, gwiazdy jazzu młodego pokolenia

Pianista po raz pierwszy wydał krążek w prestiżowym monachijskim wydawnictwie ECM. Album "Mutations" powstał przy akompaniamencie kwartetu smyczkowego oraz instrumentów elektronicznych.

2014-03-20, 13:38

Jest nowa płyta Vijaya Iyera, gwiazdy jazzu młodego pokolenia
Vijay Iyer. Foto: fot. materiały promocyjne/Chris Drukker

W przeciwieństwie do poprzednich nagrań, Iyer tym razem nie nawiązuje wprost do tradycji muzyki hinduskiej, hard-bopu czy jazzu modalnego. Nie pozostawia też wiele miejsca na improwizację, prezentując się nie tylko jako pianista, ale także kompozytor i dyrygent.
Nowe utwory noszą ślady innych inspiracji. Utrzymane sa w konwencji twórczości takich jazzmanów jak Bill Evans i Billy Strayhorn oraz kompozytorów klasycznych: Igora Strawińskiego, Elliotta Cartera i Beli Bartoka.

"Mutations" jest piętnastym krążkiem Iyera. Dystrybucji albumu w Polsce podjęło się Universal Music.
Fizyk bliski Grammy
Vijay Iyer od najmłodszych lat kształcił się na skrzypka. Na fortepianie nauczył się grać sam, bez pomocy nauczycieli, w wieku 16 lat. W latach 90. występował w grupach Steve'a Colemana i George'a E. Lewisa, jednocześnie studiując fizykę na Uniwersytecie w Berkeley. Obronił tam pracę dyplomową na temat kognitywistyki w muzyce. Uczył się też w Yale.
Jego debiutancki album "Memorophilia" ukazał się w 1995 roku. W swojej muzyce łączył dotychczas wpływy nowoczesnego jazzu, muzyki klasycznej oraz indyjskiego folku (ma hinduskie korzenie). Jego płyta z 2009 r., "Historicity", została nominowana do nagrody Grammy i uznano ją za album roku m.in. przez prestiżowy magazyn "Downbeat". W ubiegłym roku pianiście przyznano prestiżowe stypendium Fundacji MacArthura, zwany "grantem dla geniuszy".
Iyer występował dwukrotnie na festiwalu Warsaw Summer Days (2009, 2010). W 2010 r. zagrał też w Kaliszu, promując tam płytę "Solo".

Czytaj więcej w serwisie kulturalnym >>>

ks

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej