Wybory lokalne we Francji. Sukces prawicy i Frontu Narodowego
Sukcesem gaullistowskiej prawicy i Frontu Narodowego zakończyła się pierwsza tura wyborów municypalnych we Francji. Frekwencja była rekordowo niska.
2014-03-24, 13:56
Posłuchaj
Niemal czterech na dziesięciu uprawnionych do głosowania nie wzięło udziału w wyborach merów i radnych. To najwyższy taki wynik w historii V Republiki.
Tradycyjna prawica z partii UMP zyskała niemal połowę głosów. Zdaniem komentatorów, ekstremiści z Frontu Narodowego na stałe wpisali się w polityczny pejzaż Francji. Dla nich siedmioprocentowe poparcie stanowi etap na drodze do zbliżających się wyborów europejskich, a następnie prezydenckich. Jeśli potwierdzi się wzrost popularności ich ideologii, to będą domagali się rozwiązania Zgromadzenia Narodowego i rozpisania przedterminowych wyborów.
W ogólnej opinii pierwsza tura jest klęską socjalistów, spowodowaną niezadowoleniem społeczeństwa, nawet tej części o lewicowych poglądach, z polityki rządu i prezydenta Hollande'a. Uważa się, że władze nie są w stanie uporać się z problemami wywołującymi niepokój Francuzów - zastojem gospodarczym i rosnącym bezrobociem.
Ostra walka toczyć się będzie w drugiej turze, w najbliższą niedzielę, o fotel mera Paryża, gdzie kandydatka prawicy Nathalie Kosciusko-Morizet wbrew prognozom uzyskała bardzo dobry wynik.
pp/IAR
REKLAMA