Aktualne wydarzenia w kraju i na świecie komentuje Piotr Gursztyn
Protesty rodziców niepełnosprawnych dzieci, pierwszy spot wyborczy Platformy Obywatelskiej i sytuacja na Ukrainie. To główne tematy, które w Polskim Radiu 24 komentował Piotr Gursztyn, publicysta.
2014-03-25, 20:06
Posłuchaj
Rodzice niepełnosprawnych dzieci, którzy od kilku dni protestują w Sejmie, odrzucili propozycję kompromisu przedstawioną przez Donalda Tuska. Wyrazili oburzenie słowami premiera, który zarzucił niektórym politykom zbijanie kapitału na ich protestach.
– Protest odbywa się w Sejmie, a protestującym jest tam bardzo wygodnie, są w centrum uwagi. Okazało się, że metoda, którą obrali, okazała się skuteczna, więc czemu mieliby z niej rezygnować. Zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego bardzo osłabią pozycję negocjacyjną premiera, więc trudno powiedzieć, jak się to zakończy – powiedział Piotr Gursztyn.
Premier straszy wojną
Pierwszy spot wyborczy Platformy Obywatelskiej porusza tematy bezpieczeństwa narodowego, polityki zagranicznej i niezależności energetycznej. Szef sztabu wyborczego PO podkreślał, że to nie jest straszenie wojną, ale przypomnienie, że nic nie jest nam dane na zawsze.
- To stara metoda w polityce, często się ją stosuje. Donald Tusk lubi postraszyć obywateli, a później pokazać rozwiązanie. Ale rzeczywiście, konfliktu zbrojnego nie da się zupełnie wykluczyć. Byliśmy karmieni przekazem, że historia się już skończyła, a teraz będziemy się cieszyć wiecznym pokojem. Okazuje się, że to nie my o tym decydujemy – podkreślał komentator PR24.
REKLAMA
Rasmussen o Putinie
Sekretarz generalny NATO wyraził dziś zaniepokojenie koncentracją wojsk rosyjskich przy granicy z Ukrainą. Wcześniej zaapelował, żeby przestać traktować Rosję jako partnera. Czy Władimir Putin może posunąć się jeszcze dalej i zająć kolejne ukraińskie terytoria?
- Nie można tego wykluczać. Dotyczy to nie tylko Ukrainy, ale też Mołdawii, Łotwy i Estonii. Być może Putin postanowi wypróbować spójność NATO i UE, wywołując jakieś zamieszki i zarzucając tym krajom, że nie szanują mniejszości rosyjskiej tam mieszkającej. Zajęcia Krymu też sobie nie wyobrażaliśmy, nawet wywiad amerykański dał się oszukać w tej kwestii – powiedział Piotr Gursztyn.
PR24/ Anna Mikołajewska
REKLAMA